Siemianowice Śląskie są jednym z tych miast, w których stale przybywa nowych mieszkań. - Nie mamy nic przeciwko, by mieszkańcy metropolii pracowali w Katowicach. Ważne, by wracali po pracy do nas - mówi Piotr Kochanek, rzecznik prasowy urzędu miasta
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Siemianowice Śląskie nie są wielkim miastem, ale starają się wykorzystać swój kompaktowy charakter, by przyciągać mieszkańców, a wraz z nimi inwestorów, którzy szukają bardziej kameralnych lokalizacji.

– Nie mamy nic przeciwko, by mieszkańcy metropolii pracowali w Katowicach. Ważne, by wracali po pracy do Siemianowic Śląskich, żeby dobrze wypocząć i aktywnie spędzić czas z rodziną w którymś z naszych parków, skwerów, na boiskach, basenach i ścieżkach rowerowych – mówi Piotr Kochanek, rzecznik prasowy urzędu miasta. Przypomina, że takie miejsca jak Park Miejski, Park Pszczelnik, Staw Rzęsa, Bażantarnia i 18-dołkowe pole golfowe są promowane przez miasto wśród biznesu jako element przewagi konkurencyjnej w zabieganiu o nowych inwestorów.

Miasta idei w Siemianowicach Śląskich

Między innymi o tym będziemy rozmawiać 12 kwietnia podczas debaty z cyklu Miasta Idei, która o godz. 11.30 odbędzie się w Parku Tradycji w Siemianowicach Śląskich. Będziemy rozmawiać o wizji rozwoju Siemianowic Śląskich, opartej na dwóch filarach: mieszkańcach i przedsiębiorcach. Postaramy się poszukać brakujących elementów w pięcioskładnikowej (mieszkania, edukacja, zdrowie, rekreacja, praca) układance miasta pełnego – miasta na całe życie. Do debaty zaprosiliśmy m.in. prezydenta Siemianowic Śląskich Rafała Piecha, Tomasza Pietrzaka, specjalistę ds. PR, prof. Roberta Pykę, socjologa z Uniwersytetu Śląskiego, Macieja Borsę, urbanistę oraz prof. Jacka Szołtyska z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Jarosław Kurski poleca
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Czy lepiej? Nie, gorzej, tylko mieszkania są tańsze. Nie oszukujmy się, Siemianowice nie mają niczego, czego nie mają K-ce.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0