Inspektorat OTOZ Animals w Żywcu odebrał z pseudohodowli w Milówce psy. Zwierzęta przetrzymywane były w tragicznych warunkach.
Przed sądem w Sosnowcu trwa proces Jerzego K., który może mieć związek z nielegalnymi handlarzami dzikimi zwierzętami. Na jego posesji znaleziono martwego krokodyla i zwłoki dwóch serwali, umieszczone w zamrażarce. - Mam znajomych, którzy od lat mają zwierzęta w zamrażarkach. Trudno się rozstać - mówił przed sądem.
Dwie dziewczynki widziały, jak policjant z Gliwic okłada psa kijem, a następnie wkłada go do worka i wlewa do środka wodę. Policjant dopiero w drugim procesie został skazany na rok bezwzględnego więzienia.
W mieszkaniu w centrum Katowic kobieta przetrzymywała siedem psów. Zagłodzone zwierzęta zostały jej odebrane. Sąsiedzi znów widują ją z psem na spacerze.
Odebraniem zwierząt i wyrokiem sądu zakończył się koszmar bydła i koni z Wodzisławia Śląskim. Gospodarstwo prowadzili ojciec z synem.
Inspektorzy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Katowicach mieli w weekend pełne ręce pracy. Pilnej interwencji wymagały aż dwa psy.
Katowiccy policjanci wspólnie z powiatowym inspektorem weterynarii odebrali 41-letniej kobiecie siedem psów i cztery szczury, które były bardzo zaniedbane i głodzone.
Dwie dziewczynki widziały, jak policjant z Gliwic okłada psa kijem, a następnie wkłada go do worka i nalewa tam wody. Mężczyzna nadal pracuje w komisariacie.
Za uśmiercenie dwóch psów 69-letniemu mieszkańcowi Szczekocin grozi nawet 5 lat więzienia. Jeden z nich został dźgnięty przez sprawcę widłami, drugi - wychudzony, zaniedbany i z wieloma ranami - nie doczekał pomocy.
Policjanci z Bierunia zatrzymali mężczyznę, który jest podejrzany o zabicie pięciu szczeniąt. 58-letni mężczyzna uśmiercił psy i zakopał je na swojej posesji.
Piesek Karmel w swoim dwuletnim życiu nie zaznał szczęścia. Pierwszy właściciel go bił, więc pies został mu odebrany i trafił do adopcji. Znaleziono mu dom w Bytomiu, gdzie nowy pan przywiązał go łańcuchem do podłogi i głodził.
- Nie przyznaję się do znęcania się nad zwierzęciem. Czy gdyby tak było, reagowałaby na mnie pozytywnie? Zdaniem ekspertów jest między nami trwała, dobra więź - mówił przed sądem Kamil Stanek, były właściciel pumy Nubia. W poniedziałek, 27 marca przed zawierciańskim Sądem Rejonowym rozpoczął się jego proces.
W jednym z mieszkań w Gliwicach inspektorzy OTOZ Animals znaleźli zagłodzonego na śmierć psa. Policjanci wezwali na miejsce właściciela.
Policjanci, którzy w styczniu tego roku wkroczyli na teren ogródka działkowego w Świętochłowicach, zobaczyli brudne i głodne szczeniaki, papugi i świnki morskie. Właściciel działki był już karany za znęcanie się nad zwierzętami.
Kiedy policjanci wkroczyli na teren ogródka działkowego w Świętochłowicach, ich oczom ukazały się brudne i głodne szczeniaki, papugi i świnki morskie. Nie po raz pierwszy odwiedzili to miejsce.
Jeden kot nie żyje, kolejny został właśnie po raz drugi postrzelony. W środku Bielska-Białej od miesięcy grasuje zabójca kotów. Strzela do nich z wiatrówki.
Fundacja Przystań Ocalenie z Ćwiklic zajęła się czterema końmi, które zostały bardzo skrzywdzone przez ludzi. W Sądzie Rejonowym w Krośnie zapadł właśnie wyrok w tej sprawie. Jest jeszcze nieprawomocny.
Do 3 lat więzienia grozi 41-latkowi, który w Bielsku-Białej wyrzucił z balkonu na 4. piętrze trzy malutkie kocięta. Zauważyła to przechodząca koło bloku kobieta.
Trzy psy trzymane w skandalicznych warunkach na posesji w Żorach zostały odebrane właścicielowi.
Na początku sierpnia grupka mężczyzn znęcała się nad psem na molu przy Stawikach w Sosnowcu. Niedługo później filmik z zajścia został opublikowany w sieci i trafił do portali społecznościowych. Mimo to śledczy przyznają, że szanse na ustalenie sprawców maleją.
Pedagog z Rybnika skazany za znęcanie się nad psem. Jeśli wyrok się uprawomocni, zapłaci grzywnę i nawiązkę na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Na początku sierpnia kamery monitoringu w Sosnowcu zarejestrowały, jak grupa mężczyzn znęcała się nad psem na molu przy Stawikach. Choć nagranie jest świetnej jakości, poszczególne twarze bardzo dobrze widoczne, sprawców nie ustalono do tej pory.
Mężczyzna przerzucił psa przez barierkę mola przy Stawikach w Sosnowcu. Scenę obserwowali jego koledzy. Po chwili wszyscy usłyszeli komunikat, że odpowiedzą za to, co zrobili.
68-letni mieszkaniec dzielnicy Rymera na balkonie w swoim mieszkaniu okrutnie okaleczył gołębia. Grozi mu nawet do 5 lat więzienia.
Kateryna S. i Sebastian S., właściciele Cyrku Vegas, zostali prawomocnie skazani za znęcanie się nad zwierzętami. Sąd Okręgowy w Rybniku rozpatrzył właśnie ich apelację. - To pierwszy w Polsce prawomocny wyrok dotyczący znęcania się nad zwierzętami w cyrku - zauważa mecenas Katarzyna Topczewska, reprezentująca Fundację "Viva!" w tej sprawie.
Kamil Stanek, właściciel pumy Nubia, o którym cały kraj usłyszał dwa lata temu, został oskarżony o przywłaszczenie i znęcanie się nad zwierzęciem.
Katowiccy policjanci odebrali 56-letniemu mężczyźnie psa. Mężczyzna głodził zwierzę, bo nie chciało się mu go wyprowadzać. - Wyszedł z założenia, że im pies mniej je, tym mniejsze ma potrzeby fizjologiczne - twierdzi komenda.
Golfista z Bytomia najpierw wraz ze swoją partnerką adoptowali kotkę, a następnie mężczyzna bił ją i topił w wannie. Zwierzę ledwo przeżyło.
Działacze z Fundacji Pomocy Zwierzętom CHATUL z Bytomia mówią, że przez 14 lat pracy na rzecz zwierząt jeszcze nigdy adopcja kota nie skończyła się tak tragicznie.
Nawet pięć lat więzienia grozi 47-latce, która wyrzuciła psa przez okno swojego mieszkania. Pijana kobieta została zatrzymana przez policjantów z Bytomia.
- Najpierw wyjaśniali, że kupili psa, aby szczekał i oznajmiał, kiedy ktoś się zbliża do domu, ale szybko szczekanie im zaczęło przeszkadzać - mówi Grzegorz Bielawski z Pogotowia dla Zwierząt, które interweniowało w Wodzisławiu Śląskim.
14-letnia Zuzia trzymała się blisko domu, była bardzo nieufna wobec obcych. Ktoś postrzelił ją z wiatrówki. Doszło do uszkodzenia rdzenia kręgowego, można było tylko poddać ją eutanazji. Właścicielka prosi o pomoc w ustaleniu sprawcy.
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami otrzymało informację, że na jednej z posesji w Zabrzu leży biały pies. Zwierzę miało rany, a w nich roje much. Inspektorzy orzekli, że być może został oblany kwasem.
Zakończyła się trwająca kilka miesięcy sprawa brutalnego zabicia psa Nero w Lędzinach. Zdarzenie miało miejsce na początku lipca 2018 roku. Oskarżony w tej sprawie to wielokrotnie skazany Łukasz N.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.