Autorzy raportu Water City Index sprawdzili, jak polskie miasta korzystają z zasobów wodnych na swoich terenach i jak są przygotowane do walki z suszą lub powodzią. Wśród miast na prawach powiatu najlepiej radzą sobie Gliwice.
Wodociągowcom z Bielska-Białej, którzy przychodzą do dłużników w celu odcięcia wody, towarzyszą ochroniarze wyposażeni w broń palną.
Najpierw posadziliśmy świerki w Beskidach, by po latach masowo je wycinać. Dołóżmy do tego ocieplenie klimatu, którego też jesteśmy sprawcami. Efekt? Nie przyzwyczajajmy się, że zawsze będzie mieli wodę w kranach.
W czasie suszy nawet woda z porannej toalety, mycia warzyw czy naczyń może się przydać. Zebrana do butelki posłuży do podlewania roślin, np. drzew w parku.
Z kranów w mieszkaniach w mysłowickiej dzielnicy Krasowy leci brudna woda. Interwencje mieszkańców nie przynoszą skutku.
Brenna, jedna z najpopularniejszych beskidzkich miejscowości, boryka się z brakiem wody. Wprowadzono ograniczenia. Miejscowa spółka wodna zabrania m.in. podlewania kwiatów i napełniania basenów.
Pracownicy Wód Polskich w trakcie wykonywania swoich obowiązków dostrzegli, że katowicka rzeka Ślepiotka ma nienaturalne, mętne zabarwienie.
Na kilku osiedlach w Zawierciu nie można pić wody. Przez całą sobotę do mieszkańców wodę będą dostarczać beczkowozy, będzie też wydawana w miejskich autobusach
Czasem wystarczy kilka gorętszych dni i zaczynają się problemy. Studnie wysychają. Kiedyś góralom do głowy by nie przyszło, że może im zabraknąć wody!
Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów wysłało do miast propozycje nowych cen wody. - Przygotowaliśmy dwie wersje. Pierwsza zakłada utrzymanie dotychczasowych stawek, a druga wprowadza 34 gr podwyżki za metr sześcienny. To efekt nowego prawa wodnego - mówi Piotr Biernat, rzecznik GPW
Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów zapowiada, że jeśli nowe prawo wejdzie w życie bez większych zmian, to mieszkańcy województwa śląskiego zapłacą za wodę o 20 proc. więcej.
Około 50 tys. mieszkańców Śląska ma w kranach zanieczyszczoną wodę, która absolutnie nie nadaje się do spożycia, a umycie się nią może wywoływać uczulenia. Narażone są szczególnie dzieci i osoby starsze. O zagrożeniu poinformowało mieszkańców Świętochłowickie Przedsiębiorstwo Wodociągowe, ci jednak uważają, że o brudnej wodzie dowiedzieli się zbyt późno.
Intensywne burze w piątkowy wieczór kolejny raz spowodowały, że przy jednej z bytomskich ulic kolejny raz pojawiła się wielka kałuża. Żadna to nowość, ale tym razem pływają w niej przenośne toalety - poinformowała Alert24 Iwona Kurowska
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.