Jeszcze w 2023 roku ma się rozpocząć budowa nowego więzienia w Sosnowcu. W początkowym okresie pawilon penitencjarny zostanie uruchomiony jako Oddział Zewnętrzny Aresztu Śledczego na Radosze.
Skazany na 25 lat więzienia za zabójstwo szefa mafii pruszkowskiej i kierowanie gangiem Ryszard Bogucki napisał do sądu wniosek o udzielenie mu przerwy w karze. Twierdził, że jego mama jest chora i musi się nią opiekować.
W wieku 92 lat w Jaworznie zmarł Bogusław Wincenty Pyka, jeden z ostatnich żyjących Jaworzniaków - Młodocianych Więźniów Politycznych w Jaworznie. Jego pierwszym więziennym naczelnikiem był Salomon Morel.
Od 31 stycznia do końca lutego we wszystkich więzieniach obowiązuje całkowity zakaz odwiedzin. Zarządzono go już nie pierwszy raz od początku pandemii koronawirusa. - To najgorsza kara, która dotyka już i tak skazanych. Żyjemy w skrajnej izolacji - skarży się jeden z osadzonych.
Nowe więzienie powstanie w pobliżu ul. Dmowskiego w Sosnowcu. To dawny teren kopalni KWK Porąbka-Klimontów, czyli poprzemysłowy. Dla części mieszkańców to jednak miejsce do rekreacji. Protestują też osoby, które kupiły w pobliżu domy.
Golfista z Bytomia najpierw wraz ze swoją partnerką adoptowali kotkę, a następnie mężczyzna bił ją i topił w wannie. Zwierzę ledwo przeżyło.
Tomasz G. został skazany na rok i 8 miesięcy więzienia po tym, jak w centrum Bytomia zadał śmiertelny cios Bartoszowi Zającowi. Prawomocny wyrok zapadł w tej sprawie trzy lata temu. Jednak G. w więzieniu nie spędził ani minuty.
Podejrzany o zamordowanie 11-latka Tomasz M. trafił do zakładu karnego w Raciborzu. Umieszczono go na oddziale dla niebezpiecznych sprawców. - Nie ma tam kontaktu z innymi więźniami - podkreśla nasz informator.
W areszcie śledczym w Gliwicach nękano więźnia, który skarżył się na trudne warunki pobytu - uznał Sąd Apelacyjny w Katowicach, przyznając mężczyźnie 10 tys. zł zadośćuczynienia. Sąd uznał, że dyrekcja placówki nie utrudniała jednak skazanemu praktyk religijnych.
35-letni Marian C. z Radlina został skazany za kradzież na rok odsiadki. W 2009 r. uderzył strażnika i został przewieziony do szpitala psychiatrycznego. Do tej pory jest tam przymusowo leczony. - W aktach sprawy nie ma śladu informacji, na jakiej podstawie trafił do szpitala. Od tamtej pory ten mężczyzna tkwi w matni - mówi mecenas Stefan Zientek, jego obrońca.
Miała w organizmie przeszło 4 promile alkoholu i ,, opiekowała się" trzymiesięczną córką. Policjanci z Wodzisławia Śląskiego zatrzymali kompletnie pijana matkę.
Copyright © Agora SA