Sąd Okręgowy w Katowicach odrzucił w czwartek, 14 listopada zażalenie Bartłomieja S. na zastosowanie trzymiesięcznego aresztu. Oznacza to, że były wiceprezydent Częstochowy, a do niedawna wicemarszałek woj. śląskiego, pozostanie za kratami co najmniej do połowy stycznia 2025 r.
O dwóch korupcyjnych zarzutach, które usłyszał wicemarszałek Bartłomiej S. (PO), były wiceprezydent Częstochowy, poinformowała w piątek prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z działu prasowego Prokuratury Krajowej. Sąd na wniosek prokuratury zastosował trzymiesięczny areszt wobec podejrzanego o łapownictwo samorządowca.
Zatrzymany w środę Bartłomiej S. w latach 2019-24 odpowiadał - jako wiceprezydent Częstochowy - za sprawy związane z planowaniem przestrzennym czy wydawaniem zezwoleń budowlanych. W czwartek częstochowscy radni usunęli z programu sesji rady miasta wszystkie głosowania nad planami zagospodarowania w trzech dzielnicach.
W ubiegłym roku Mateusz Morawiecki obiecał wielkie sumy na stadiony w Częstochowie i Chorzowie, a tuż przed wyborami lokalni politycy PiS fotografowali się z tekturowymi czekami. Okazało się, że samorządy muszą stawać do konkursu, w którym wniosków było więcej niż pieniędzy.
Proponowane przez rząd zmiany sprawią, że dochody wszystkich samorządów w Polsce się zwiększą. Np. budżet Częstochowy o 21,4 mln zł, ale już Katowic o 100 mln zł, a Sosnowca o blisko 79 mln zł. Wzrosną też dochody samego województwa śląskiego, którego budżet urośnie o 177 mln zł.
Marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski dołączył właśnie do rady nadzorczej częstochowskiego MPK. To nie jedyny zamiejscowy polityk we władzach tutejszych spółek - w radzie nadzorczej Hali Sportowej Częstochowa zasiada prezydent Będzina.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.