Trwa festiwal wzajemnych oskarżeń i kłótni w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. Kto zdradził, kto został zdradzony? Kto utrzyma się u władzy? Kto zostanie liderem opozycji? Tak naprawdę gra toczy się o coś zupełnie innego.
Borys Budka, szef Platformy Obywatelskiej, apeluje do pozostałych ugrupowań, w tym do Lewicy, by nie spieszyć się z ratyfikacją europejskiego Funduszu Odbudowy.
W Mysłowicach władze miasta sprzyjają budowie nowej kopalni, w Rybniku robią wszystko, by jej nie było. Stawką może się okazać dostęp do specjalnego unijnego funduszu.
- W przyszłym tygodniu do prac rządowych skierujemy ogromny, rewolucyjny projekt restrukturyzacji energetyki, który zakłada przede wszystkim wydzielenie węglowych elektrowni z dotychczas funkcjonujących spółek - zapowiedział w sobotę wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Samorządy negatywnie zaopiniowały Krajowy Plan Odbudowy. Powód? Nie znalazły się w nim zapisy zaakceptowane wcześniej na spotkaniu z premierem Mateuszem Morawieckim. Chodzi przede wszystkim o unijne pieniądze na budowę tramwajów, metra czy miejskiej kolei.
Mieszkamy nie tyle w miejscach, ile w interakcjach i opowieściach.
Jan Olbrycht, poseł PE, zorganizował webinarium poświęcone zarządzaniu miastami i Krajowemu Planowi Odbudowy.
W rządowym projekcie Krajowego Planu Odbudowy unijne pieniądze dla miast wojewódzkich na ekologiczny transport są ograniczone do kupowania nowych autobusów. - A przecież tramwaj w mieście to najlepsza forma podróżowania - mówi wiceprezydent Katowic Jerzy Woźniak.
Wiadomo już, ile pieniędzy mogą dostać poszczególne województwa z nowego budżetu Unii Europejskiej. Propozycja podziału pieniędzy nie wszystkim się jednak podoba.
Unia traktowana jest przez wielu jako rodzaj zastępczego państwa, od którego można się wszystkiego domagać, niczego w zamian nie dając.
Nowe centrum przesiadkowe będzie jedną z najdroższych inwestycji unijnych w Gliwicach. Władze miasta podkreślają jednak, że największe nadzieje wiążą z budową nowego szpitala.
Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej poinformowało, że w latach 2021-2027 województwo śląskie będzie mogło liczyć na co najmniej 4,4 mld euro środków unijnych. Związkowcy podkreślają, że to kwota wystarczająca dla jednej gminy żyjącej z górnictwa.
- Ustalenia szczytu unijnego dotyczące zaostrzenia polityki klimatycznej na pewno nie są dobrą wiadomością dla polskiej gospodarki - podkreśla Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej "Solidarności".
Podczas szczytu Rady Europejskiej szefowie rządów krajów członkowskich UE przyjęli nowy cel klimatyczny, zakładający redukcję CO2 do 2030 roku o 55 proc. Eksperci nie mają wątpliwości, że dla Polski będzie to oznaczało przyspieszenie procesu zamykania kopalń.
Premier Mateusz Morawiecki rozdzielił pieniądze pomiędzy samorządy. Nikt nie ma wątpliwości, że decydowała polityka.
Parlament Europejski i Rada Europejska zakończyły negocjacje w sprawie tzw. Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Największym jego beneficjantem ma być Polska. Na inwestycje w regionach górniczych może otrzymać 16 mld zł.
Na alei Zwycięstwa w Sosnowcu zawisły flagi unijne, a w czwartkowe południe z balkonu budynku na placu Stulecia wybrzmiały hejnał Sosnowca oraz hymn Unii Europejskiej - "Oda do radości".
- Potępiamy działania pana Orbána i pana Morawieckiego. Wyrażamy poparcie dla ochrony zasady praworządności i dokładnego nadzoru nad funduszami unijnymi, aby nasze wspólne środki służyły dobru publicznemu, a nie antydemokratycznym i nieuczciwym interesom - taki list do szefowej Komisji Europejskiej podpisali samorządowcy z Polski i Węgier. Wśród nich jest prezydent Katowic.
PLK planuje kolejne inwestycje, metropolia ma szansę na udział w programie Kolej Plus, a Unia Europejska już przekazuje pieniądze na część prac.
Samorządowcy na godzinę wyłączyli 1 grudnia światła w kilkudziesięciu polskich miastach. Do akcji sprzeciwu wobec polityki rządu PiS dołączyły też Katowice.
W wielu miastach na godzinę zgasną dziś światła. To protest samorządowców przeciwko zapowiedzianemu przez PiS wetu w sprawie unijnego budżetu.
Osiemnastu radnych z Sosnowca poparło apel wzywający polski rząd do przyjęcia Wieloletnich Ram Finansowych Unii Europejskiej na lata 2021-2027 oraz Funduszu Odbudowy po pandemii.
- Jeżeli PiS zrealizuje swój plan i odetnie nasz kraj od unijnych dotacji, to czeka nas stagnacja, a w konsekwencji doczekamy się też i ruiny - mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
- Jeżeli Śląsk nie odniesie sukcesu, to kłopoty będzie miała cała Polska - uważa Anna Hetman, prezydent Jastrzębia-Zdroju.
Dzieje głupoty w Polsce mają swoją długą i barwną historię. Właśnie jesteśmy świadkami jej kolejnej odsłony.
Samorządowcy przestrzegają, że jeżeli nie będą mogli już liczyć na unijne dotacje, to większość inwestycji zostanie na papierze.
Politycy Zjednoczonej Prawicy, a za nimi tzw. media publiczne, kłamliwie powtarzają przekaz, że zgłaszając weto, rzekomo bronimy polskiej suwerenności. Takiej bezczelności i zuchwałości świat nie widział - uważa były premier i szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.
Katowice znalazły się na okładce komiksu wydanego przez Komisję Europejską, w celu edukacji i walki z zanieczyszczeniami powietrza.
- To szaleństwo. Interesy partii nie mogą stać wyżej niż interesy Polek i Polaków. To działanie wbrew polskiej racji stanu - mówi o możliwym zawetowaniu przez premiera Mateusza Morawieckiego budżetu UE Borys Budka, szef PO.
Rząd i większość górniczych związkowców ogłosili sukces, ponieważ udało się zawrzeć porozumienie w sprawie zamykania kopalń. Jest ono nic niewarte.
- Premier Mateusz Morawiecki zgodził się na powiązanie dostępu do unijnych pieniędzy z przestrzeganiem praworządności - mówi Jan Olbrycht, poseł do PE
Jerzy Buzek, poseł Parlamentu Europejskiego, zwraca uwagę, że w efekcie budżetowego szczytu UE Polska dostanie z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji nie 8, lecz 3 mld euro.
Marszałek Jakub Chełstowski dostał szczegółową instrukcję, jak informować o unijnych pieniądzach na walkę z koronawirusem. Wciąż tego nie potrafi.
Wojciech Kałuża, który rok temu zdradził swoich wyborców i dał PiS władzę w województwie śląskim, będzie delegatem do Komitetu Regionów Unii Europejskiej.
Górny Śląsk jest teraz półperyferyjnym regionem półperyferyjnego europejskiego kraju - usłyszeliśmy w Zabrzu podczas debaty w ramach "Okrągłego Stołu". Ale można to zmienić.
Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, ministrowie rządów różnych państw, prezesi największych korporacji, twórcy wizjonerskich start-upów, reprezentanci świata nauki i eksperci z wielu dziedzin wezmą udział w XI Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach, który rozpocznie się w poniedziałek i potrwa do środy.
Zgromadzenie sędziów apelacji katowickiej jako pierwsze w Polsce zwróciło się do sędziów dyscyplinarnych o wstrzymanie się z orzekaniem do czasu rozstrzygnięcia przez TSUE statusu członków Izby Dyscyplinarnej. - Jednocześnie ubolewamy, że instytucje europejskie muszą podejmować działania w obronie ustroju Rzeczypospolitej Polskiej - stwierdzili śląscy sędziowie.
Sosnowiec w wyjątkowy sposób uczci 15-letnią obecność Polski w Unii Europejskiej: 1 maja pod urzędem miejskim odbędzie się koncert "Wolność Niezależność Muzyka", podczas którego wystąpią Zbigniew Hołdys, Maciej Maleńczuk, John Porter, Tymon Tymański, Tomasz "Titus" Pukacki, Joka, Mietall Waluś oraz zespół Iowa Super Soccer.
Tłum katowiczan spotkał się w niedzielę w samo południe pod pomnikiem Harcerzy Września na katowickim rynku, by w przeddzień 62. rocznicy podpisania traktatów rzymskich zaśpiewać wspólnie "Odę do radości". Celem było zademonstrowanie, że Polacy nie chcą iść w ślady Brytyjczyków i opuszczać europejskiej wspólnoty.
Polska więcej straciła, niż zyskała na obecności w Unii Europejskiej - to teza, której bronili uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcąco-Technicznych w Lublińcu podczas debaty oksfordzkiej "Europejczycy i Europejki rozmawiają" w Sali Sejmu Śląskiego w Katowicach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.