Dwóch młodych mężczyzn z powiatu bielskiego zostało poparzonych palącą się smołą.
W Bielsku-Białej spłonęły samochody Poczty Polskiej. Spółka zapewnia, że nie ma to wpływu na doręczanie przesyłek na terenie miasta i okolic.
Pożar odpadów na składowisku przy ul. Radocha 4 w Sosnowcu, który wybuchł w środę po południu, udało się ugasić w nocy o godz. 1.30. Strażacy wciąż jeszcze pracują na miejscu, prowadząc akcję dogaszania.
Widoczne z kilku kilometrów kłęby czarnego dymu i słup ognia uniosły się w środę po południu nad śródmieściem Sosnowca. Pożar wybuchł na składowisku niebezpiecznych odpadów przy ul. Radocha. Wieczorem akcja wciąż trwała, a z powodu zadymienia do ewakuacji przygotowano 25 mieszkańców ul. Mikołajaczyka.
Policjanci z Bielska-Białej ustalają przyczynę pożaru samochodów Poczty Polskiej.
To było nie lada wyzwanie. W dwa dni pokonać na rowerze trasę z Gdańska do Bielska-Białej. Wszystko po to, by pomóc kolarkom, które na początku czerwca uległy ciężkiemu wypadkowi w Wilkowicach.
Ogień w budynku gospodarczym przy ul. Wiejskiej w Pawłowicach w powiecie gliwickim pojawił się w sobotę około godz. 22.20. Wewnątrz znajdowały się 53 krowy i sprzęt rolniczy.
63-letni mężczyzna został poważnie ranny w wyniku wybuchu gazu w Wodzisławiu Śląskim.
Zgłoszenie o pożarze na parterze budynku wielorodzinnego przy ul. Warownej 51 w Pszczynie strażacy otrzymali w poniedziałek o godz. 5.27.
W piątek po południu nad Katowicami unosił się czarny dym. Doszło do pożaru porzuconych opon.
Na S1 zapalił się tir przewożący ze Szwecji półprodukt do produkcji papieru. Na miejscu pracowało kilkudziesięciu strażaków. Akcja zakończyła się dopiero po północy.
Strażacy i policjanci poszukiwali psa, który wskoczył do Jeziora Żywieckiego. Niestety zwierzę utonęło.
Do groźnej sytuacji doszło we wtorek na drodze ekspresowej S52 na Śląsku Cieszyńskim. Doszczętnie spłonął tam policyjny radiowóz.
Ogień na dachu salonu samochodowego na rogu ul. Bończyka i Rzemieślniczej w Mysłowicach pojawił się w czwartek po godz. 10.30. Na miejsce skierowano 15 zastępów straży pożarnej.
Sobotni poranek w Sosnowcu rozpoczął się niespokojnie. Wybuchła butla z gazem, która zniszczyła kilkanaście samochodów stojących na parkingu w pobliżu Castoramy przy ul. Długosza. Kierowca samochodu, w którym znajdowała się butla, lekko ranny został odwieziony do szpitala. Market budowlany chwilowo zamknięto.
W nocy ze środy na czwartek w komorze zsypowej bloku przy ul. Kierocińskiej 24 w Sosnowcu wybuchł pożar. Ucierpiały mieszkania bezpośrednio nad komorą. Sosnowiecka Spółdzielnia Mieszkaniowa mówi o podpaleniu, a lokatorzy boją się, że sytuacja może się powtórzyć.
Do wybuchu gazu doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek w bloku przy ulicy Sikorskiego w Tychach. Wskutek eksplozji 76-letni lokator trafił poparzony do szpitala.
W nocy z piątku na sobotę gwałtowne burze przeszły nad wieloma miastami województwa śląskiego. W związku z podtopieniami i wichurami strażacy interweniowali prawie 700 razy.
W związku z wichurami i ulewami, które przetoczyły się nad województwem śląskim w nocy z niedzieli na poniedziałek, strażacy interweniowali aż 227 razy. Najczęściej wzywani byli do wiatrołomów i zalanych piwnic.
Gwałtowne burze i nawałnice, jakie w czwartek przeszły przez woj. śląskie, wyrządziły sporo strat.
15 pracowników oddziału Poczty Polskiej przy ul. Karola Miarki w Bytomiu zostało ewakuowanych po tym, jak w jednej z przesyłek znaleziono sypką substancję niewiadomego pochodzenia.
Do pożaru w kamienicy na ul. 3 Maja w Katowicach doszło w sobotnie popołudnie.
Pożar w bloku przy ul. Wiosny Ludów w Katowicach-Szopienicach wybuchł w niedzielę około godz. 20.30. Ogień pojawił się w mieszkaniu na czwartym piętrze.
Pożar przy ul. Wypoczynkowej w Katowicach-Szopienicach wybuchł we wtorek przed godz. 18. Dzielnicę spowiły gęste kłęby dymu.
Policjanci w ostatnim momencie ewakuowali mieszkańców i przewietrzyli budynek, w którym ulatniał się gaz. - Gdyby nie ich szybka reakcja, mogło dojść do eksplozji i katastrofy budowlanej - wyjaśnia bielska komenda.
Do lokalizowania źródeł ognia w ogromnym pożarze na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego wykorzystywane są drony produkowane przez gliwicką firmę Flytronic. Wcześniej pomagały one także ukraińskim strażakom, zaangażowanym w akcję na terenie Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia.
W pobliżu Janiny-Barbary, dwóch stawów położonych przy katowickim Giszowcu, niemal doszczętnie spłonęła rybaczówka. - Starta jest bolesna. Tym bardziej że wygląda to na podpalenie - żalą się wędkarze.
Pożar na piątym piętrze 12-kondygnacyjnego bloku przy ul. Granicznej w Katowicach wybuchł w czwartek przed godz. 22. W jego wyniku śmierć poniósł 65-letni niepełnosprawny mężczyzna.
Mieszkaniec Katowic wrzucił do pieca węglowego butelkę po oleju rzepakowym jako podpałkę. Doszło do potężnej eksplozji.
Przy granicy z Czechami w Gorzyczkach od poniedziałkowego popołudnia obowiązują specjalne procedury sanitarne.
Kierowca wozu strażackiego, aby uniknąć czołowego zderzania z jadącym z naprzeciwka samochodem, odbił w bok. Wóz przewrócił się na poboczu.
Pożar w dwupiętrowej kamienicy przy ul. Oświęcimskiej w Mysłowicach wybuchł w nocy z niedzieli na poniedziałek. Z budynku ewakuowanych zostało 12 osób.
We wtorek wieczorem doszło do dwóch pożarów w wielorodzinnych budynkach w Czerwionce - Leszczynach. Straty są ogromne, ludzie stracili mieszkania.
Chorzowscy policjanci ustalają przyczyny i okoliczności pożaru, do którego doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w kamienicy przy ul. 23 Czerwca. Nie żyje dwoje lokatorów - 79 letni mężczyzna i jego młodsza o trzy lata żona.
Biuro Prognoz Meteorologicznych w Krakowie wydało ostrzeżenia dotyczące silnego wiatru. Wiać będzie przez niemal cały wtorek na terenie całego województwa śląskiego. Do tej pory strażacy interweniowali już ponad 400 razy.
Około 500 strażaków usuwa skutki wichry w powiecie cieszyńskim. Orkan Sabina daje się tam mocno we znaki.
Do wybuchu doszło w jednym z garaży w Czerwionce-Leszczynach. Strażacy z gruzowiska wydobyli jednego mężczyznę.
Pożar w mieszkaniu w czteropiętrowym bloku przy ul. Baczyńskiego w dzielnicy Milowice pojawił się w piątek przed godz. 6. Mieszkający w nim kobieta i mężczyzna uciekli w ostatniej chwili.
W nocy z niedzieli na poniedziałek spaliły się kontenery na śmieci oraz samochód przy lokalu Kafej na ul. Grażyńskiego. Kontenery paliły się też nieopodal, przy ul. Chorzowskiej. Strażacy podejrzewają, że to celowe podpalenia.
Bielscy policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności pożaru, który wybuchł w Buczkowicach na terenie przedsiębiorstwa zajmującego się produkcją drewnianych zabawek.
Copyright © Agora SA