Niezwykłą przytomnością wykazał się licealista Filip Faltus z Zespołu Szkół Sportowych im. Polskich Olimpijczyków w Dąbrowie Górniczej. Kiedy zobaczył, że z okien pobliskiego bloku wydobywa się dym, zawołał dyrektora szkoły Andrzeja Latosika, który ugasił pożar.
W jednej z restauracji w Rudzie Śląskiej wybuchła butla z gazem. W lokalu przebywało kilkadziesiąt osób, jedna z nich została poparzona.
Po ugaszeniu pożaru pustostanu w Radlinie służby ujawniły zwłoki jednej osoby. Wcześniej policja otrzymała zgłoszenie o awanturze.
- Był żywy ogień, całe dziesiąte piętro budynku spowiły kłęby dymu, ale nikt nie wezwał straży pożarnej, nie zarządzono też ewakuacji. Wszyscy udają, że nic się nie stało - alarmują pracownicy wieżowca zajmowanego przez katowickie prokuratury.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydaje kolejne ostrzeżenia hydrologiczne dla województwa śląskiego. Ostatniej doby strażacy ponad 90 razy interweniowali na zalanych terenach.
Nie udało się uratować 10-letniej dziewczynki, którą znaleziono w wannie w jednym z mieszkań w Zabrzu.
Od niedzieli do poniedziałku (4-5 lutego) straż pożarna w województwie śląskim z powodu zdarzeń związanych z silnym deszczem i wiatrem interweniowała ponad 30 razy.
W piątek, 5 stycznia, przed godz. 19 doszło do wybuchu gazu w budynku biurowo-usługowym w Czechowicach-Dziedzicach. Strażacy na miejscu znaleźli zwłoki jednej osoby.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w Bielsku-Białej. Do budynku musieli wejść strażacy w specjalnych kombinezonach
Policja pod nadzorem prokuratora ustala przyczyny pożaru na Żywiecczyźnie, w którym zginęły dwie osoby.
O zapaleniu się sadzy w przewodzie kominowym domu w Pewli Ślemieńskiej Państwowa Straż Pożarna w Żywcu została poinformowana w piątek 22 grudnia przed godz. 22.
W środę rano runęła ściana zabytkowej kamienicy w centrum Bielska-Białej.
Uszkodzenia dachów, powalone drzewa, gospodarstwa domowe bez prądu. To efekt wiejącego od kilkunastu godzin silnego wiatru w województwie śląskim.
W wieku 71 lat zmarł były komendant główny straży pożarnej Zbigniew Meres. Był honorowym obywatelem Dąbrowy Górniczej, w której się urodził.
W sobotę (4 listopada) doszło do pożaru kamienicy przy ul. Ligonia w Siemianowicach Śląskich. Ewakuowano 41 lokatorów, dwoje z nich zostało poszkodowanych i przewiezionych do szpitala.
W miejscowości Kozłów koło Gliwic spłonął budynek plebanii. Strażacy przeszukiwali pogorzelisko i znaleziono ciało. Trwa jego identyfikacja.
- Aparat na zęby dla psa? Jak to brzmi? Sam byłem zszokowany, ale to jedyne wyjście dla mojego malucha, którego adoptowałem - mówi Jarogniew Krupiński, strażak z Mysłowic.
Późnym wieczorem 21 września nieznani sprawcy podpalili drzwi do dąbrowskiej bazyliki pw. NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. Interweniowały trzy zastępy straży pożarnej. - Opamiętajcie się ludzie! - mówią przerażeni przechodnie.
Gdy strażacy dotarli na miejsce, samochód był już cały w ogniu. Makabrycznego odkrycia dokonali dopiero po ugaszeniu pożaru.
W piątek o godz. 18 zawyły syreny we wszystkich jednostkach państwowej i ochotniczej straży pożarnej. W ten sposób oddano hołd kolegom - druhnie Karolinie i druhowi Łukaszowi z OSP Żukowo, którzy zginęli w wypadku samochodowym.
Sucha trawa od razu zajęła się od iskier hamującego pociągu. Nieopodal świerki zapłonęły jak świeczki, a od nich wysokie sosny. Silnie wiejący wiatr w moment przenosił ogień na kolejne drzewa. 31 lat temu w Kuźni Raciborskiej rozpoczął się największy pożar lasu w historii Polski.
Po burzy straż pożarna interweniowała ponad 300 razy w województwie śląskim. W Żywcu przerwano koncert Męskiego Grania.
W Czechowicach-Dziedzicach piorun uderzył w dom. Ogień udało się ugasić, nim jeszcze na miejsce dotarli strażacy, ale poparzony został 34-latek.
Ulewne deszcze sprawiły, że w Dąbrowie Górniczej zalane zostały ulice. - Odbędę spotkanie z Państwową Strażą Pożarną i Dąbrowskimi Wodociągami. Wyciągniemy wnioski - zapowiedział Marcin Bazylak, prezydent miasta.
Są ogromne straty po pożarze w sklepie Biedronka przy ulicy 3 Maja w Rybniku.
Na dworcu Jaworzno Szczakowa kobieta wpadła na tory tuż przed nadjeżdżającym pociągiem. - Skul się, nie ruszaj! - krzyczało do niej dwóch mężczyzn, którzy również czekali na pociąg. Niewykluczone, że to uratowało jej życie.
Jak wynika z raportu NIK opublikowanego w tym roku województwo śląskie jest liderem pod względem płonących wysypisk odpadów i składowanych śmieci.
Nie minęło kilka godzin od tragicznego pożaru w podkaliskim Dębsku, gdy Grzegorz Siemko uruchomił zbiórkę dla poszkodowanych. Burmistrzyni promowała ją w mediach społecznościowych. A potem skasowała
Pożar w budynku dawnego Rancza przy ul. Armii Krajowej w Sosnowcu to kolejne takie zdarzenie w Kazimierzu Górniczym w krótkim czasie.
Podczas wiercenia otworu potrzebnego do montażu pompy ciepła pracownicy natrafili na podziemne złoże. Doszło do ulotnienia się znacznej ilości gazu. Strażacy wyznaczyli strefę niebezpieczną.
Pięć zastępów straży walczyło z pożarem przy ul. Barkowskiej w Bielsku-Białej. W płomieniach zginął lokator mieszkania.
Strażacy walczyli z pożarem w jednym z budynków nieczynnej kopalni Morcinek przez wiele godzin. Ktoś składował tam beczki z łatwopalnymi substancjami. Na szczęście wszystko wskazuje na to, że nie doszło do skażenia granicznej rzeki Olzy.
Ogień pojawił się w jednym z budynków nieczynnej od lat kopalni Morcinek w Kaczycach. Dym widoczny był z odległości wielu kilometrów. Strażacy apelowali do mieszkańców, by nie otwierali okien w domach. - Interweniowałam w sprawie Kaczyc m.in. w prokuraturze, nikt nie chciał się tym zająć - mówi "Wyborczej" posłanka Małgorzata Pępek.
Katowiccy strażacy uratowali w sobotę dwóch mężczyzn, którzy ze zwyżki myli okna biurowca na osiedlu Paderewskiego. Maszyna, na której stali, zapaliła się.
Czternaście zastępów Państwowej Straży Pożarnej z Cieszyna i Jastrzębia-Zdroju uczestniczyło w akcji ratowniczej po wybuchu gazu w Zebrzydowicach.
Strażacy, ratownicy medyczni, goprowcy policjanci, a nawet funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego mogą podnosić swoje umiejętności na specjalnym poligonie w Bielsku-Białej.
W piątek (26 maja) nad ranem straż pożarna przyjechała do jednego z domów w miejscowości Jarząbkowice w powiecie pszczyńskim. Strażaków wezwano, bo ulatniał się tlenek węgla.
Z budynku przy ul. Gliwickiej 87 w Katowicach spadła duża część elewacji. KZGM z remontem będzie czekał.
Gruzowisko przy ulicy Chorzowskiej w Świętochłowicach przeszukał najpierw pies. Nie było w nim ludzi, ale ratowano kury i króliki.
Do tragicznego w skutkach pożaru doszło w piątkowy wieczór w Katowicach. Jedna osoba zginęła, jedna została ranna.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.