Schronisko w Chorzowie nie jest zainteresowane tymczasową adopcją psów w czasie mrozów. - Trudno to krytykować - ocenia Aneta Grabos, psia behawiorystka.
Inspektorzy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Katowicach mieli w weekend pełne ręce pracy. Pilnej interwencji wymagały aż dwa psy.
- Pochodzę z ubogiego domu, do wszystkiego dochodziłam sama, ale bez pomocnych dłoni by się to nie udało. Teraz za całe dobro chciałabym się odwdzięczyć - mówi Anna Klimczak, właścicielka cukierni Paplok, w której kupimy też "psie ciastka".
Katowickie osiedle zbiera nakrętki, które można zostawiać w specjalnych kartonach. Pieniądze ze sprzedaży trafią do zwierzaków ze schroniska w Katowicach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.