Niemal wszyscy pacjenci z COVID-19 przywożeni teraz do szpitali mają silne duszności i wymagają leczenia tlenem. Łóżka oddawane dla zakażonych pacjentów błyskawicznie się zapełniają. Prawdopodobnie w czwartek użyty zostanie śmigłowiec LPR do ewakuacji chorych.
Ministerstwo chce ukrócić telefoniczne "wizyty" u lekarzy rodzinnych. Od 15 marca nie będą ich mogli udzielać małym dzieciom oraz chorym przewlekle, u których nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia.
Sąd wydał dwa nakazy zapłaty dla spółki E&K należącej do handlarza bronią Andrzeja Izdebskiego. Ma zwrócić państwu zaliczkę na respiratory, których nie dostarczył i uiścić karę za niedopełnienie umowy - w sumie prawie 16 mln euro z odsetkami.
Miliony porad mniej, zarówno u lekarzy rodzinnych, jak i specjalistów, setki tysięcy mniej hospitalizacji - w dobie epidemii opieka zdrowotna w Polsce kompletnie się załamała.
Jarosław Pinkas złożył na ręce premiera rezygnację z funkcji głównego inspektora sanitarnego. Oficjalny powód dymisji to problemy zdrowotne. Nieoficjalnie wiadomo, że jego odejścia domagał się minister zdrowia Adam Niedzielski.
Minister zdrowia zapowiada badania profilaktyczne dla 40-latków i zniesienie limitów na porady specjalistyczne. W ten sposób chce "odbudować" zdrowie Polaków.
Naczelna Izba Lekarska zaapelowała do ministra zdrowia, by dodatki za pracę z COVID-19 przyznał wszystkim pracownikom medycznym, którzy mają kontakt z zakażonymi. - Jeśli takie dodatki dostaną wszyscy, ludzie stracą motywację do pracy na oddziałach zakaźnych - ostrzegają dyrektorzy szpitali.
Na protestach młodzi ludzie idą blisko siebie, ale są na świeżym powietrzu i prawie wszyscy w maskach. I są w ruchu. Większe ryzyko zakażenia jest dziś w miejscach pracy niż na manifestacjach czy cmentarzach.
Michael Smertka był lekarzem w amerykańskiej bazie wojskowej w Afganistanie, potem pracował w Polsce. Ale Izba Lekarska w Katowicach odebrała mu teraz prawo wykonywania zawodu. Bo się ujął za pacjentami?
- Codziennie na stronie naszego urzędu, w zakładce COVID-19, podawane są dane na temat liczby dostępnych łóżek i respiratorów - mówi Alina Kucharzewska, rzecznik prasowa wojewody śląskiego. Według tych statystyk sytuacja w naszym regionie nie jest zła.
NFZ wydał zalecenie dla szpitali, by z powodu coraz większej liczby chorych z COVID-19 ograniczyły "do niezbędnego minimum" lub w ogóle zawiesiły planowe przyjęcia. Rząd chce też zmian w przepisach, które ułatwiłyby kierowanie lekarzy do pracy z zakażonymi.
Kto to wszystko wymyśla? Minister zdrowia sugerował, że ma doradców, ale nikomu nie udało się ich zidentyfikować - mówi Andrzej Sośnierz, były szef NFZ.
W szpitalach brakuje pielęgniarek i położnych, bo wiele z nich w ostatnim czasie zatrudniło się za granicą. O tym, jak zachęcić pielęgniarki do pracy w Polsce, porozmawiamy w Katowicach w ramach akcji "Pod dobrą opieką".
Przedstawiciele Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego spotkali się z posłami i senatorami, by opowiedzieć o pogarszającej się sytuacji finansowej placówek, którymi zarządzają. Ich zdaniem skutki rządowych regulacji płac powinny w stu procentach obciążać rząd.
Mimo upływu prawie trzech miesięcy od ogłoszenia konkursu na dyrektora śląskiego NFZ nadal nie zapadło żadne rozstrzygnięcie. Oficjalny powód to wciąż niezakończona kontrola w śląskim oddziale Funduszu. NFZ nie odpowiada na pytanie, kiedy się skończy. Ustawowego terminu nie ma, a w konkursie nie obowiązuje żaden regulamin.
Najwięcej skarg pacjentów szpitali dotyczy długiego czekania na przyjęcie i nieuprzejmego personelu. Ale są i takie, które zwalają z nóg, jak skarga matki 16-latka, która żaliła się dyrektorowi, że jej syn nie ma dostępu do tarasu i nie może wyjść na papierosa. Inni skarżą się, że doktor był rozczochrany a personel za wolno chodził.
Baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Gliwicach po 12 latach funkcjonowania zakończyła swoją działalność. Przez najbliższych kilkanaście miesięcy LPR będzie stacjonowało w Kaniowie k. Bielska-Białej.
Śląski NFZ jako jedyny w Polsce nie chce ujawnić, za ile przeszczepów szpiku zapłacił jednemu ze szpitali w lutym zeszłego roku. To prosta informacja widoczna na fakturze. Jednak w ocenie śląskiego NFZ to informacja przetworzona, której zdobycie wymaga ponadstandardowego nakładu pracy.
Jerzy Szafranowicz, dyrektor Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie, odmówił odpowiedzi na pytanie, czy zatrudnił w szpitalu oskarżonego o korupcję Dariusza Jorga. Czyżby się tego wstydził?
Podniesienie stawek za ponadlimitowe badania diagnostyczne podziałało. Z danych Fundacji Onkologicznej "Alivia" wynika, że na rezonans magnetyczny w województwie śląskim czeka się o połowę krócej niż wiosną. A czekanie na tomografię skróciło się z 82 do 56 dni.
Powodem wstrzymania konkursu na nowego dyrektora śląskiego NFZ jest nie tylko afera, w którą zamieszany był faworyzowany przez grupę prominentnych posłów PiS Piotr Nowak. Organizatorom konkursu kłopot sprawił też Andrzej Sośnierz. Byli zaskoczeni, że w ogóle się zgłosił.
W środę w kościele św. Jadwigi w Chorzowie odbył się pogrzeb dr. Romualda Romuszyńskiego, społecznika, byłego radnego sejmiku, a przede wszystkim inicjatora powstania pierwszego w Polsce samodzielnego szpitala oraz prywatyzacji chorzowskich poradni.
Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera, przyjechała w czwartek do Bielska-Białej. Mówiła m.in. o problemach w służbie zdrowia.
Szpital Megrez w Tychach wprowadził bezpłatne badania składu ciała i konsultacje z dietetyczką dla mam tuż po porodzie. Jak tłumaczy, chce im w ten sposób ułatwić powrót do formy w okresie połogu.
Prywatny Szpital Ginekologiczno-Położniczy "Łubinowa 3" w Katowicach zaprasza w środę 7 sierpnia od godz. 10 do 14 na dzień otwarty organizowany wspólnie ze śląskim NFZ. Mamy będą mogły skorzystać z porad dotyczących m.in. przygotowania do porodu i karmienia piersią.
Prawnicy wojewody już drugi miesiąc sprawdzają, czy zarząd województwa postąpił zgodnie z prawem powołując w trzech szpitalach p.o. dyrektorów. Zadziwiające zważywszy, jak szybko dwa lata temu doszli do wniosku, że p.o. dyrektorów powoływać w ogóle nie można, bo to niezgodne z prawem. Wody w usta nabrało też Ministerstwo Zdrowia
- Nasz rząd nie bał się roboty. Wziął na siebie ciężar czterech reform, nie licząc górnictwa. Spieszyliśmy się, bo było wiadomo, że początki są trudne i popularności reformy nie przynoszą. Ciężko pracowaliśmy, ale mało kto to doceniał. Do dziś rząd Buzka jest niedoceniany. I nikt już nie pamięta, jak zmienił Polskę - mówi Anna Knysok, działaczka "Solidarności" i wiceminister zdrowia w latach 1997-2001
Funkcjonowanie Regionalnego Ośrodka Ostrych Zatruć jest zagrożone - alarmuje w liście otwartym do ministra zdrowia jego szef dr Tomasz Kłopotowski. Nie ma na leki, nowy sprzęt ani nawet na naprawę starego. Odchodzą pracownicy. Powodem jest dramatyczna sytuacja finansowa Instytutu Medycyny Pracy w Sosnowcu, w którym mieści się ROOZ.
Śląski NFZ już w trzech szpitalach prowadzi doraźne kontrole, a w czwartym postępowanie wyjaśniające dotyczące bulwersujących zaniedbań w opiece nad chorymi przyjmowanymi na izbach przyjęć i szpitalnych oddziałach ratunkowych.
W Zagłębiowskim Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej zakończył się audyt zlecony przez nowe władze miasta. Jeśli szpital tonie w długach, to nie przez niegospodarność, bo tej nie wykryto. - Teraz interesuje nas przede wszystkim przyszłość placówki - mówił prezydent Marcin Bazylak. ZCO pokieruje teraz Iwona Łobejko.
Nikt nie rozlicza lekarzy z tego, czy ich pacjentki badają się czy nie. A gdyby byli rozliczani, może by bardziej je do tego namawiali? I to nie ginekolodzy, bo tych jak wiadomo kobiety w Polsce unikają, ale lekarze rodzinni.
W Urzędzie Marszałkowskim podpisano umowę między zarządem województwa a zarządem Szpitala Bonifratrów w Katowicach, dzięki której placówka otrzyma z unijnych pieniędzy 5,2 mln zł na zakup nowej aparatury.
NFZ nie podpisał kontraktu z rybnicką poradnią zdrowia psychicznego dla dzieci. Rodzice są załamani, muszą szukać pomocy w innych miastach albo płacić za wizyty.
Śląskie ma największy w kraju wskaźnik amputacji kończyn u pacjentów z cukrzycą. Mimo to marszałek Jakub Chełstowski pozwolił, aby podległa mu dyrektorka Szpitala św. Barbary w Sosnowcu z zemsty pozbyła się wszystkich diabetologów z jedynego w regionie oddziału, który wyspecjalizował się w leczeniu stopy cukrzycowej.
- Trzymaliśmy go za nogi i wyrywaliśmy śmierci - mówią lekarze z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka, którzy przez kilka miesięcy dzień i noc walczyli o życie trzyletniego Mikołajka z Rybnika po tym, jak doznał on ciężkich oparzeń w płonącym samochodzie.
Średnia wieku ginekologów to prawie 60 lat. Niewiele młodsi są pediatrzy i chirurdzy. Ponad 7 proc. czynnych zawodowo lekarzy to emeryci - alarmuje Śląska Izba Lekarska.
W szpitalach obowiązują od wtorku nowe sztywne normy zatrudnienia pielęgniarek. Według nich w niektórych placówkach na Śląsku brakuje po kilkadziesiąt sióstr. Znaleźć nowe do pracy jest jednak trudno. Najprostszym wyjściem dla dyrektorów jest więc likwidacja łóżek.
Dyrektor szpitala psychiatrycznego w Rybniku w oświadczeniu na stronie internetowej placówki napisał o byłych pacjentach. W przypadku jednego z nich poinformował o jego kradzieżach. Prokuratura prowadzi postępowania w sprawie ujawnienia danych wrażliwych.
- Nasza sytuacja finansowa jest dramatyczna, ale naszych głosów nikt nie słucha. Jedyne wyjście to protest - mówił przed paroma tygodniami "Wyborczej" Mariusz Wołosz, wiceprzewodniczący Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego. Żadnego protestu jednak nie będzie. Nie życzą sobie tego samorządy.
Większość instrumentariuszek z Wielospecjalistycznego Szpitala Powiatowego w Tarnowskich Górach, które w proteście przeciw mobbingowi złożyły wypowiedzenia, nie wróci tam do pracy. Prezes szpitala twierdzi, że na ich miejsce ma już nowe i że mobbingu nie było.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.