W czasie poniedziałkowej (1 lipca) akcji "Prędkość" policjanci z drogówki zatrzymali w naszym regionie 2773 kierowców, którzy jechali za szybko. Większość z nich została ukarana mandatami, 12 osób straciło prawo jazdy.
Policjanci z sosnowieckiej grupy Speed zatrzymali 28-latka, który w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km na godz., jechał z prędkością 111 km na godz. To jednak nie wszystko.
Podczas jedniodniowej akcji na autostradzie A4 policjanci z drogówki ujawnili 336 wykroczeń. - 238 przypadków to przekraczanie dozwolonej prędkości - mówią mundurowi.
13 tys. zł mandatu oraz 28 punktów karnych - to kara za "rajd" motocyklisty na terenie Katowic w rejonie drogi krajowej numer 78. Mężczyzna pędził z prędkością 192 km na godzinę.
Z prędkością ponad 100 km na godz. przejechał kierowca przez przejście dla pieszych przed szkołą. Obok są także dwa przystanki autobusowe.
Policjanci ruchu drogowego rybnickiej komendy zatrzymali kierowcę porsche, który ponad dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. Policjanci zarejestrowali wykroczenie policyjnym wideorejestratorem.
Kierowca z Tychów, trafiony przez laserowy radar policji, wykazał, że urządzenie nie jest dokładne, a policjanci używają go sprzecznie z instrukcją obsługi. Namierzali auta na łuku drogi i w dodatku zjeżdżające ze wzniesienia. W efekcie sąd uniewinnił go od zarzutu przekroczenia prędkości. Wyrok nie jest prawomocny.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.