Z powodu epidemii na Śląsku drastycznie spadła liczba świadczeń onkologicznych. - Skutki zobaczymy za jakiś czas w postaci większej liczby zgonów - ostrzegają eksperci.
To wspaniała wiadomość: wystarczyło 17 dni, aby na leczenie 5-letniej Marianki z Ostrów Górniczych w Sosnowcu zebrać ponad 3,5 mln złotych. Dziewczynka choruje na bardzo agresywnego guza mózgu, a z powodu wad genetycznych pomóc jej może tylko indywidualnie zaplanowana terapia, którą oferuje szpital w USA.
Zdrowie. Podczas przetaczania krwi 5-letnia Emilka musiała przez 3,5 godziny leżeć nieruchomo. - Nie mogę się ruszać. Przecież ratuję życie Milenki - mówiła.
Rak to choroba przewlekła - człowiek zmaga się z nią przez długi czas, i to bez gwarancji wyzdrowienia. Dlatego tak ważne jest pozytywne nastawienie pacjenta i jego rodziny do leczenia.
Ma siedem lat, trochę się wstydzi. Mama zachęca ją, by pochwaliła się wierszykiem, który dał jej jedno z trzech pierwszych miejsc na międzyszkolnym konkursie recytatorskim. Wreszcie Madzia zaczyna recytować.
Zdrowie. Jak dotąd nauka nie znalazła stuprocentowo skutecznego i bezpiecznego leku przeciwko nowotworom złośliwym.
Trzyletni Sebastian lot z Irlandii do Polski spędził na podłodze samolotu. Wszyscy myśleli, że się tak bawi. Później lekarze stwierdzili, że prawdopodobnie tam było mu łatwiej oddychać.
Każdego roku nowotwór ujawnia się w Polsce u 1300-1400 dzieci i młodzieży w wieku do 18 lat. Życie ich rodzin wywraca się do góry nogami.
Dieta po diagnozie, jeśli tylko stan zdrowia na to pozwala, powinna być pełnowartościowa, bogata w świeże warzywa i owoce.
Klaudia Biernacka wygrała kilka lat temu z grasiczakiem, dosyć rzadkim nowotworem. A ponieważ zawodowo zajmuje się makijażem permanentnym, postanowiła od tamtej pory za darmo pomagać innym chorym.
Naukowcy reprezentujący trzy śląskie uczelnie opracowali urządzenie, które pozwoli zdiagnozować nowotwór górnych dróg oddechowych na podstawie oddechu.
W samolocie do Polski Sebastian przeleżał całą podróż na podłodze. Tak było mu łatwiej, bo ogromny guz uciskał na główne naczynia żylne i chłopczyk się dusił - ale o tym jego rodzice dowiedzieli się dopiero w szpitalu we Wrocławiu.
Michał Walkowicz ma guza, którego nie dało się wyciąć. W listopadzie dostał jednak lek, po którym guz zaczął się zmniejszać. W grudniu po drugiej dawce guz jeszcze bardziej się pomniejszył. W styczniu niespodziewanie dowiedział się, że więcej leku nie dostanie, bo ten nie jest już refundowany.
Państwowy Instytut Przeciwrakowy w Gliwicach otwarto oficjalnie w 1947 roku. Dziś jest jednym z najnowocześniejszych szpitali onkologicznych w kraju. W świecie głośno o nim przede wszystkim dzięki przeszczepom twarzy i operacjom rekonstrukcyjnym.
Rak z początku nie boli. A kiedy już zaboli, na ratunek bywa za późno. Wciąż niewielu ludzi zdaje sobie z tego sprawę, bo odsetek pacjentek zgłaszających się na badania profilaktyczne jest rażąco niski.
Wykryć typ nowotworu tylko na podstawie śladów, jakie zostawia we krwi - to możliwe. Lekarze ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego wspólnie ze specjalistami z innych uczelni oraz PAN już wkrótce zaczną badania nad tym, jak identyfikować tą metodą glejaki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.