Katowiczanka, która w kamienicy przy ul. Mariackiej ma za sąsiadów osoby z Ukrainy, zaczęła ich nagrywać i obrażać. Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Mamy do wykonania dwa zadania: po pierwsze głosować mądrze, a po drugie wytrzymać.
Jeśli demokratycznie wybrana władza żywi wobec ludzi pogardę, to dlatego, iż sądzi, że nie mamy się do kogo zwrócić o pomoc. Ale przecież mamy: siebie nawzajem.
Rak toczy naszą wspólnotę. Jesteśmy właśnie świadkami gwałtownego rozwoju choroby.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.