- Nie wyobrażamy sobie, żeby zabrakło nas w ósemce. Wiemy, że wiele klubów o nią walczy, ale my patrzymy głównie na siebie - mówi przed meczem z Lechią Gdańsk Kamil Mazek, pomocnik Ruchu Chorzów.
Ruch Chorzów na własne życzenie zagra w sobotę mecz sezonu. Spotkanie z Lechią Gdańsk zadecyduje czy niebiescy zachowają miejsce w mistrzowskiej ósemce.
Grzegorz Kuświk - w minionym sezonie najlepszy napastnik Ruchu Chorzów - będzie robił co mógł, żeby w sobotę pozbawić niebieskich miejsca w mistrzowskiej ósemce.
- Wszystko jest w naszych rękach, więc nie możemy patrzeć na innych tylko na siebie - podkreśla Martin Konczkowski, obrońca Ruchu Chorzów.
Rzut karny niewykorzystany przez Patryka Lipskiego w doliczonym czasie może zaważyć na tym, że Ruch Chorzów zagra na koniec sezonu tylko o utrzymanie w lidze.
- Jesteśmy klubem, który nie traci na działalności operacyjnej. Do pełni szczęścia była potrzebna restrukturyzacja zobowiązań. Udzielnie przez miasto pożyczki otwiera nam drogę do tego celu - podkreśla Dariusz Smagorowicz, prezes Ruchu Chorzów.
Eugeniusz Lerch, mistrz Polski w barwach Ruchu Chorzów stawia na skromną wygrana niebieskich w niedzielnym meczu z Wisłą Kraków.
- Musimy z Cichej znowu zrobić twierdzę - mówi przed niedzielnym meczem z Wisłą Kraków Patryk Lipski, pomocnik Ruchu Chorzów.
Ruch Chorzów wraca we wtorek do treningów. Niebiescy rozpoczną wtedy operację ?Wisła Kraków?.
- Nie przypominam sobie, żeby nie było kolejki ligowej w Święta Wielkanocne. Tegoroczny kalendarz jest przyjemny dla zawodników - mówi Waldemar Fornalik, trener Ruchu Chorzów.
Ruch Chorzów nie zaplanował na weekend bez ligi żadnego sparingu. Zawodnicy pierwszej drużyny wystąpią za to w meczu rezerw.
Maciej Urbańczyk, pomocnik Ruchu Chorzów nie chce zapeszać, ale rehabilitacja po kontuzji kolana idzie pełną parą.
Mariusz Stępiński, najskuteczniejszy polski napastnik Ekstraklasy, strzelił gola w meczu młodzieżowej reprezentacji Polski.
Ruch Chorzów ma aż czterech kadrowiczów w młodzieżowej reprezentacji Polski. - To olbrzymie wyróżnienie dla klubu - mówi Dariusz Smagorowicz, prezes niebieskich.
Ruch Chorzów w tym roku nie wygrał jeszcze na Cichej ligowego meczu.
Ruch Chorzów zremisował ze Śląskiem we Wrocławiu i wciąż nie może być pewny miejsca w lepszej ósemce na koniec pierwszej części sezonu Ekstraklasy.
Waldemar Fornalik podczas sobotniego meczu ze Śląskiem Wrocław zasiądzie na trenerskiej ławce Ruchu Chorzów po raz 150. Nikt w historii klubu z Cichej nie może pochwalić się lepszym wynikiem
Ruch Chorzów zwrócił się do miasta z prośbą o udzielnie 18 milionów złotych pożyczki. - Znam ligowe realia i nasz zespół jest jednym z najmniej kosztownych w Ekstraklasie - mówi Waldemar Fornalik, trener niebieskich.
- Nie mamy się czego wstydzić, bo do końca walczyliśmy i to zauważyli również kibice, którzy po meczu nagrodzili naszą grę oklaskami - mówił po spotkaniu z Lechem Poznań Łukasz Surma, pomocnik Ruchu Chorzów.
- Znowu gramy u siebie ładnie i przegrywamy. Potrzebujemy jeszcze paru punktów do zapewnienia sobie miejsca w ósemce. Chcemy to zrobić jak najszybciej - mówił po meczu z Lechem Poznań Paweł Oleksy, obrońca Ruchu Chorzów.
Piękne gole Lecha Poznań przesądziły o wyniku meczu z Ruchem Chorzów. - Chcieliśmy szukać szans w grze z kontry i można powiedzieć, że to nam się udało - mówił Jan Urban, szkoleniowiec mistrza Polski.
Bogdan Kalus, aktor katowickiego teatru Korez, odtwórca roli Hadziuka w popularnym serialu "Ranczo" i wielki sympatyk niebieskich uważa, że w ostatnich meczach chorzowscy piłkarze wcielali się w rolę rzeźnika i barana.
- Pozycja Ruchu Chorzów w tabeli nie jest przypadkowa. To zespół z doświadczonymi zawodnikami - mówi przed sobotnim meczem na Cichej Jan Urban, trener Lecha Poznań.
Ruch Chorzów w tym roku na Cichej jeszcze nie wygrał. Czy zła karta odwróci się po sobotnim meczu z Lechem Poznań?
- W sobotę zapowiada się kolejne rodeo, bo aktualny mistrz Polski jest naszym bezpośrednim sąsiadem w tabeli, więc jest się o co bić - pisze Wojciech Kuczok w felietonie przed meczem z Lechem Poznań.
Przy Cichej odbyło się we wtorek posiedzenie Rady Nadzorczej Ruchu Chorzów S.A.
Łukasz Surma, pomocnik Ruchu Chorzów przyznaje, że wygrana w Szczecinie może mieć kluczowe znaczenie w walce o miejsce w czołowej ósemce Ekstraklasy.
Matus Putnocky, bramkarz Ruchu Chorzów na pewno nie zaliczy meczu z Cracovią do udanych.
Ruch Chorzów rozegrał przeciwko Cracovii dobre spotkanie, ale na koniec został z niczym. - Za nami jest spory ogon zespołów, które bardzo chciałby się znaleźć w górnej ósemce i depczą nam po piętach - przyznaje Rafał Grodzicki, kapitan niebieskich.
Ruch Chorzów odczuwa trudy ostatniego meczu z Legią Warszawa, ale piłkarze niebieskich i tak są dobrej myśli przed środowym spotkaniem z Cracovią.
- Nie możemy się załamywać jedną porażką. Trzeba wziąć się w garść - mówi przed środowym meczem z Cracovią Martin Konczkowski, obrońca Ruchu Chorzów.
Zawodnikami Ruchu Chorzów nie są już Michał Szewczyk oraz Jakub Sołdecki.
Ruch Chorzów stracił pierwsze bramki w rundzie wiosennej, co kosztowało go porażkę w meczu z Legią Warszawa.
Ruch Chorzów nie stracił bramki w trzech kolejnych ligowych meczach z rzędu. Wysoką formą imponuje także Matus Putnocky. Słowak nie stracił gola w lidze już od 301 minut.
Ruch Chorzów powoli zapomina już o wygranej Wielkich Derbach Śląska i koncentruje się na tym, jak ograć Legię Warszawa. - Znamy swoją wartość i wiemy, że jesteśmy w stanie wygrać z każdym. Wszystko zależy od nas - mówi Maciej Iwański, pomocnik niebieskich.
- Wygrane w Wielkich Derbach Śląska, szczególnie w meczach rozgrywanych w Zabrzu, zazwyczaj były dla nas zapowiedzią czegoś dobrego. Teraz też mamy takie poczucie, ale jednak pamiętamy o tym, że Górnik nie jest w najlepszej dyspozycji - mówi Dariusz Smagorowicz, prezes Ruchu Chorzów.
Mateusz Cichocki, stoper Ruchu Chorzów, skręcił staw skokowy. Zawodnika czeka około czterech tygodni przerwy.
W poniedziałek Ruch Chorzów i MKS Kluczbork powinny sfinalizować transfer Michała Szewczyka.
Ruch Chorzów zaczął ligowe granie w 2016 roku od remisu z Zagłębiem Lubin. Najlepszy w drużynie niebieskich był Słowak Matus Putnocky.
Filip Starzyński wraca w piątek na Cichą, ale już w barwach Zagłębia Lubin.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.