Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie księdza, który wysyłał ministrantom sms-y o treści erotycznej i całował ich po szyi. - W chwili zdarzenia pokrzywdzeni mieli więcej lat niż zapisany w kodeksie wiek pozwalający na ściganie sprawców - wyjaśnia prokuratura w Tarnowskich Górach.
Były kapelan Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach został oskarżony o molestowanie nieletniej pacjentki. Potem dziewczyna miała zostać wykorzystana przez swojego spowiednika-egzorcystę. - Obaj oskarżeni to duchowni z zakonu franciszkanów - ustaliła "Wyborcza".
Prokuratura w Zabrzu oskarżyła byłego duszpasterza młodzieży diecezji gliwickiej o uwiedzenie 15-latki. Duchowny i dziewczyna przez kilka lat byli w nieformalnym związku. Ksiądz twierdził, że zakochał się w pokrzywdzonej.
Zabrzańska prokuratura ponownie przesłuchała kobietę, która w wieku 15-lat została uwiedziona przez spowiednika. Pytano ją, w co się ubierała na spotkania z duchownym, kto prowokował zbliżenia i czy była uzależniona od alkoholu. To szukanie powodu do umorzenia sprawy?
Przed Sądem Biskupim w Gliwicach zakończyło się postępowanie wobec księdza, który miał całować ministrantów po szyi i wysyłać im erotyczne SMS-y. Kuria nie ujawnia rozstrzygnięcia. - Mogę powiedzieć tyle, że duchowny obecnie nie pełni żadnej posługi - stwierdził rzecznik kurii.
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski ujawnił na swoim blogu, że metropolita katowicki, abp Wiktor Skworc, gdy był jeszcze biskupem tarnowskim, miał zatuszować sprawę proboszcza molestującego dzieci.
Prokuratura Rejonowa w Cieszynie umorzyła postępowanie przeciwko księdzu podejrzanemu o molestowanie ministrantów, bo sprawa uległa przedawnieniu. Duchowny kary nie uniknął, wymierzył mu ją Kościół. Przebywa w odosobnieniu, pozbawiono go wszystkich funkcji.
Ksiądz Kazimierz G., były proboszcz parafii Świętego Józefa Robotnika w Godowie, został oskarżony o wielokrotne molestowanie dzieci. Duchowny na początek procesu będzie czekał w areszcie.
Były proboszcz parafii Świętego Józefa Robotnika w Godowie jest podejrzany o wielokrotne molestowania dzieci. - Mamy 14 pokrzywdzonych. To zarówno dziewczynki, jak i chłopcy - przyznaje prokuratura. Śledztwo wszczęto z inicjatywy kurii w Katowicach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.