Czy nasze miasta mogą być ładne? Co zrobić, by reklamy przestały je szpecić? Dziś rozmawiamy o tym w Mikołowie. Miasto wprowadza w życie uchwałę krajobrazową.
Chaos urbanistyczny to także chaos reklamowy. Bijące po oczach szyldy, reklamy świetlne, potykacze, bannery na płotach oraz wielkie reklamy. Jeżeli w miastach nie ma zasad i polityki reklamowej, jego wizerunek będzie się pogarszał.
- Zależy nam na nowych mieszkańcach, ale i na tym, żeby za nimi przyszły ich podatki. Najpierw jednak miasto musi zainwestować w drogi, kanalizację, oświetlenie czy dodatkowy patrol straży miejskiej - mówi Mateusz Handel, wiceburmistrz Mikołowa.
Czwartkowe spotkanie w Mikołowie zaczęliśmy od przeprowadzenia warsztatów z mieszkańcami Mikołowa, społecznikami i specjalistami. Warsztaty prowadził Rafał Stefański. Z mieszkańcami zastanawialiśmy się, skąd Mikołów ma pieniądze, na co wydaje najwięcej, pytaliśmy, czy mieszkańcy czują, że mają na to wpływ.
Mikołów to jedno z najpiękniejszych miast przyszłej metropolii. Wiele osób marzy o mieszkaniu tutaj. Co ich przyciąga i jak sprawić, by miasto było bogatsze niż dziś? O tym rozmawialiśmy wczoraj podczas kolejnego spotkania z cyklu Miasta Idei.
Mikołów to jedno z najpiękniejszych miast przyszłej metropolii. Wiele osób marzy o mieszkaniu tutaj. Co ich przyciąga i jak sprawić, by miasto było bogatsze niż dziś? O tym rozmawialiśmy w czwartek podczas kolejnego spotkania z cyklu Miasta Idei.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.