Przyczyny i okoliczności śmierci górnika pod ziemią w kopalni wyjaśniają Okręgowy Urząd Górniczy oraz służby BHP.
Konto "Życie Malwiny" na Instagramie obserwuje prawie 3 tys. osób, a pod postami przybywa komentarzy. - Mleko na kopalni dają wam za darmo? - dopytują widzowie Malwę z Jastrzębia-Zdroju.
W tragicznym wypadku w kopalni Zofiówka zginął 45-letni pracownik firmy zewnętrznej.
Szef Solidarności z kopalni Zofiówka nie wziął udziału w uroczystościach upamiętniających śmierć pięciu górników. W tym czasie w przyzakładowej restauracji przyjmował urodzinowych gości. W godzinach pracy hołd złożyli mu tam dyrektorzy kilku kopalń JSW.
Zginęło 10 górników. Rok temu (23 kwietnia 2022) doszło do silnego wstrząsu w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. - To był szok, nikt w to nie potrafił uwierzyć. Przecież jeszcze nie wydostaliśmy wszystkich z Pniówka - mówił nam jeden z ratowników biorących udział akcjach w Pniówku i Zofiówce w 2022 roku.
Prace i profilaktyka były wykonywane adekwatnie do prognozowanego zagrożenia. Tylko dwóch z dziesięciu górników zginęło na skutek odniesionych obrażeń - ustaliła komisja badająca przyczyny wypadku w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju.
Alarmowaliśmy, że węgla może zabraknąć, relacjonowaliśmy największą górniczą katastrofę ostatnich lat. Opisywaliśmy trujący problem smogu, broniliśmy drzew i promowaliśmy mieszkańców dbających o tereny zielone. "Wyborcza Rybnik" ma już rok. Jakie było te 12 miesięcy?
Pracownik anonimowo zgłosił w urzędzie górniczym, że w jednej ze ścian kopalni Zofiówka po przekroczeniu dopuszczalnego stężenia metanu urządzenia zabezpieczające nie wyłączyły prądu. W JSW odpowiadają, że system i procedury zadziałały prawidłowo. W sprawie postępowanie prowadzi prokuratura i urząd górniczy.
Profesor Nikodem Szlązak wykonywał opinie na zlecenie Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Teraz wyjaśnia przyczyny katastrofy w należącej do tej spółki kopalni, w której zginęło 16 górników. - Trudno obronić tezę, że jest ekspertem niezależnym - mówi Bogusław Ziętek, lider Sierpnia 80.
- Profesor Nikodem Szlązak to wybitny specjalista i nie ma powodów, aby wątpić w jego obiektywizm. Będę go jednak przekonywał, aby zrezygnował z członkostwa w komisji wyjaśniającej przyczyny katastrofy w kopalni Zofiówka - zapowiada Adam Mirek, prezes WUG.
Związkowcy z Sierpnia 80 poprosili wicepremiera Jacka Sasina o przejęcie nadzoru nad wyjaśnianiem okoliczności dwóch katastrof, w których zginęło 26 górników. Wcześniej zaapelowali, aby dał gwarancję bezpieczeństwa tym, którzy zechcą zeznawać.
Jak wyjaśnia się wypadek górniczy? - Spokojnie można to podciągnąć pod działalność śledczą. Przesłuchania, analiza dokumentacji, oględziny, gromadzenie materiału dowodowego. Nieprzypadkowo urząd górniczy przed wojną nazywano policją górniczą, były nawet przepisy policyjno-górnicze - mówi Zbigniew Rawicki z WUG.
Przyczyny katastrofy w kopalni Zofiówka wyjaśnia specjalna komisja powołana przez prezesa Wyższego Urzędu Górniczego. Eksperci dokonali już oględzin miejsca wypadku, w którym zginęło 10 górników.
W kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie po wstrząsie wysokoenergetycznym połączonym z intensywnym wypływem metanu zginęło 10 górników, na czwartek (5 maja) zaplanowano oględziny z udziałem przedstawicieli Wyższego Urzędu Górniczego.
Ulicami Jastrzębia-Zdroju przeszedł marsz z 600-metrową flagą. Mieszkańcy uczcili górników. "Trzeba być razem w tych trudnych dniach".
W ciągu ostatnich tygodni w chodniku D-4a kopalni Zofiówka, gdzie zginęło 10 górników, doszło do kilkudziesięciu wstrząsów. Jednak kierownictwo kopalni dopiero na cztery dni przed katastrofą wydało zarządzenie o wprowadzeniu tam strefy szczególnego zagrożenia. Dlaczego tak późno?
Ratownicy wydostali na powierzchnię ostatniego z poszukiwanych górników. Przed kopalnię Zofiówka co chwilę ktoś przychodzi i zapala znicz.
Jastrzębie-Zdrój. Ratownicy odnaleźli czterech górników poszukiwanych w kopalni Zofiówka.
Ratownicy próbują dotrzeć do zaginionych górników po wstrząsie 900 metrów pod ziemią w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. - Akcja jest bardzo trudna. Przez metan chodnik jest jak pole minowe - słyszymy osób, które idą tam skąd inni muszą uciekać.
W kopalni Zofiówka trwa czwarta doba akcji ratunkowej. Zaginionych jest czterech górników. Ratownicy zlokalizowali ich lampy, ale przeszkodą w dalszych poszukiwaniach jest zalewisko powstałe po silnym wstrząsie.
W kopalni Zofiówka ratownicy dotarli do dwóch kolejnych górników. Obaj nie żyją. Liczba ofiar wzrosła do sześciu. Zlokalizowano też lampy czterech poszukiwanych górników. Mają znajdować się zalewisku przed czołem przodka.
W kopalni Zofiówka trwa trudna akcja ratunkowa. Do teraz z rejonu katastrofy wydostano czterech zmarłych górników. Wciąż nie udało się odnaleźć sześciu pozostałych zaginionych pracowników.
To nie będzie zwykły dzień w pracy. Najpierw Pniówek, teraz u nas... - mówią górnicy zmierzający na szychtę w kopalni Zofiówka.
Trwa akcja ratownicza w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. Ratownicy dotarli do czterech z dziesięciu poszukiwanych górników. Według nieoficjalnych informacji nie dają oznak życia.
Jan Bożek, jeden z przywódców strajku w pacyfikowanej kopalni Manifest Lipcowy, podczas uroczystości rocznicowych odczytał antyunijne przemówienie.
To była walka nie tylko o prawa pracownicze, ale także o godność człowieka i wolność - powiedział premier Mateusz Morawiecki przed pomnikiem Porozumień Jastrzębskich w 41. rocznicę wydarzenia.
Wybory prezydenckie 2020. Przedostatni dzień kampanii wyborczej prezydent Andrzej Duda rozpoczął od porannej wizyty w Jastrzębiu-Zdroju. Rozdawał tu bułki idącym do pracy górnikom z kopalni Zofiówka.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych zakażonych osobach. Najwięcej jest z województwa śląskiego.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych zakażeniach koronawirusem w Polsce. Liczba wynosi 259.
Jastrzębska Spółka Węglowa poinformowała, że u dwóch górników z kopalni Zofiówka zdiagnozowano zakażenie koronawirusem. W kopalni Pniówek liczba zakażonych COVID-19 wzrosła do 44 osób.
We wtorek wieczorem doszło do wypływu metanu w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu- Zdroju. Z zagrożonego rejonu wycofano 31 górników.
Dwaj górnicy z kopalni Zofiówka chcą stworzyć pierwszą w Polsce sekcję podziemnych poszukiwań. Potrzebne są pieniądze na wyposażenie i szkolenie psów, ale nikt ich nie chce dać. Firmy górnicze nawet nie odpowiedziały
Z powodu tragicznego, majowego wypadku w kopalni Zofiówka produkcja węgla w tym zakładzie będzie mniejsza w 2018 roku o 380 tys. ton. Jak zapewniają władze Jastrzębskiej Spółki Węglowej, tegoroczny plan wydobycia całej spółki zostanie zrealizowany, ale rozpoczęto już prace związane z przygotowaniem do eksploatacji nowych złóż
Leszek Modzelewski, ratownik górniczy, wziął udział w akcji w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. Opowiada, co było w jej trakcie najtrudniejsze
Dwóch górników uratowano, pięciu nie żyje. W kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju w środę przed południem zakończono akcję ratunkową. Daniel Ozon, prezes JSW, zapewnia, że rodziny zmarłych tragicznie górników zostaną otoczone opieką. - Chcę też wyrazić podziw dla heroizmu dwóch uratowanych górników. Nie boję się dziś użyć słowa, że był to cud - mówił Ozon w emocjonalnym wystąpieniu podczas konferencji prasowej.
Wojewoda Jarosław Wieczorek zaapelował, aby w związku z tragedią w kopalni Zofiówka na znak żałoby nie organizować w czwartek 17 maja imprez artystycznych i rozrywkowych na terenie województwa śląskiego.
W 12. dobie akcji w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju ratownicy dotarli do ciała ostatniego, piątego z poszukiwanych górników. To była jedna z najtrudniejszych akcji ratowniczych w polskim górnictwie w ostatnich latach.
Ratownicy pracujący w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju w dalszym ciągu przeszukują miejsca, które wskazały w poniedziałek psy poszukiwawcze.
Po raz pierwszy w historii polskiego górnictwa w podziemnej akcji ratunkowej uczestniczył policyjny pies. Owczarek belgijski Nero zjechał 900 metrów pod ziemię i brał udział w poszukiwaniach zaginionego górnika z kopalni "Zofiówka".
Anna Hetman, prezydent Jastrzębia-Zdroju, ogłosiła tygodniową żałobę w związku z tragedią w kopalni Zofiówka i śmiercią górników.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.