W przyszłym tygodniu na alei Korfantego będzie można sadzić zieleń. Drzewa pojawią się tam, gdzie przez wiele lat jeździły samochody.
Mieszkańcy osiedla OPT w Katowicach protestują przeciwko budowie kolejnych mieszkań w okolicy. Podkreślają, że bloki nie pasują do kameralnej zabudowy, wypominają też wycinkę drzew. Budowa jest jednak w pełni legalna i pozwoliło na nią miasto.
Miejski Zarząd Dróg w Bielsku-Białej wybrał firmę, która przebuduje aleję Armii Krajowej, prowadzącą do kolejki linowej na Szyndzielnię. Zakres prac będzie jednak mniejszy, niż pierwotnie zapowiadano.
Kilka dni temu prywatna firma zarzuciła Katowicom łamanie przepisów i niszczenie drzew na placu Wolności. Urzędnicy wysłali tam kontrolę. - Drzewom nic nie zagraża - mówi Michał Łyczak, rzecznik Urzędu Miasta.
Firma Taxus Arbor bada 51 pomników przyrody w Katowicach. Wybrała się też na pl. Wolności i po wizycie alarmuje, że są tu łamane przepisy i lekceważone jej zalecenia. W urzędzie zapanowała irytacja.
Schną buki w lesie komunalnym przy ul. Łowieckiej w Wapienicy. Kilka drzew trzeba będzie wyciąć. Winowajcami są rowerzyści.
Kolejny spacer po Lesie Murckowskim, w którym wzięli udział społecznicy i mieszkańcy Katowic, odbył się w sobotę. Oberwało się prezydentowi Katowic Marcinowi Krupie, bo zamiast słuchać mieszkańców, wolał sam się dogadać z leśnikami.
Ciężarówki pełne ziemi przyjechały w rejon ulic Kościuszki, Templariuszy i Jankego w Katowicach. Wszystko wysypały na rosnące wokół drzewa.
- Czasem im mniej robimy, tym lepiej. Możemy pomóc naturze nie kosząc trawników, nie grabiąc liści i zostawiając w spokoju martwe kawałki drzew - przekonuje prof. dr hab. Piotr Skubała, ekolog, etyk środowiskowy, aktywista klimatyczny z Uniwersytetu Śląskiego.
- Ciężarówki pełne ziemi przyjeżdżają w rejon ulic Kościuszki i Jankego. Wszystko wysypują na rosnące wokół drzewa - mówi pan Krzysztof, mieszkaniec Katowic.
Kilka tysięcy osób podpisało się pod petycją w obronie drzew w centrum Bielska-Białej. Podobnych akcji w województwie śląskim było więcej.
Zakończyła się rozbiórka wyłączonej z użytkowania części elektrociepłowni w Bielsku-Białej. Na koniec na terenie zakładu zasadzono lipę.
Antoni Szlagor, burmistrz Żywca, poinformował, że po ostatnim wypadku na ul. Dworcowej, gdzie na przejeżdżający samochód runęło drzewo, miasto zleciło natychmiastową wycinkę trzech jesionów.
Policjanci z Żywca badają okoliczności zdarzenia, do którego doszło w poniedziałek w centrum miasta.
Miasta chwalą się dużą ilości zieleni. Tak naprawdę warto jednak sprawdzić, czy da się do niej łatwo dotrzeć. Wyniki badania mogą zaskoczyć.
Chorzowscy radni zmienili zdanie i zablokowali budowę osiedla przy Parku Śląskim. Deweloper zarzuca radnym "rozdwojenie jaźni".
Protesty mieszkańców katowickiej Ligoty opłaciły się. Inwestor ostatecznie wycofał się z pomysłu wycinki większości drzew na działce, gdzie mają być wybudowane mieszkania.
Jesion został przeznaczony do wycinki, bo rośnie na środku chodnika. Wielu mieszkańców Czechowic-Dziedzic zaangażowało się w jego ratowanie. Drzewo udało się ocalić.
Kaj my to som!? Leśnicy niszczą lasy, których właścicielami jesteśmy my - obywatele, a my nic? Straciliśmy rozum, poczucie przyzwoitości, instynkt samozachowawczy?
Społecznicy z inicjatywy Zielone Załęże krytykują praktykę przycinania drzew, które zasłaniają reklamy w mieście.
Dzieci z przedszkola nr 6 w Katowicach powiesiły budki dla nietoperzy. - To niezwykle ważne, pożyteczne istoty. Oczyszczają niebo z tego, czego nie lubimy, a nie mają gdzie gniazdować - mówi Jacek Bożek z Klubu Gaja, który pomagał w poniedziałkowej akcji.
Władze Czechowic-Dziedzic mają pomysł na zazielenienie miasta. Stworzą "Bank drzew" z darmowymi sadzonkami dla mieszkańców.
Pełnomocnik firmy, która w Katowicach chce budować mieszkania, sugeruje, że wycinka starych i dorodnych drzew w tym miejscu może być mniejsza, niż planowano.
Na rynku w Katowicach Nikiszowcu ma się zrobić zielono. Dzięki temu latem skwar będzie tu mniej dawać się we znaki, bo rośliny niwelują ciepło.
Mieszkańcy Czechowic-Dziedzic zaangażowali się w ratowanie jesionu przeznaczonego do wycinki. Burmistrz Marian Błachut jest gotów przebudować chodnik, a ludzie zaczynają zbierać podpisy pod petycją.
W lasach występuje okiść, czyli na gałęziach drzew i krzewów zalega gruba warstwa ciężkiego, mokrego śniegu. Może to zagrażać spacerowiczom.
Podczas przebudowy ul. Pocztowej w Bielsku-Białej powstanie mniej miejsc postojowych, niż zakładano. Pozwoli to jednak na znaczne ograniczenie wycinki drzew.
Na działce przy ul. Hadyny w Katowicach Ligocie rośnie kilkanaście drzew. Większość może zostać wycięta, ponieważ w tym miejscu mają powstać dwa bloki z mieszkaniami. Dzielnicowi radni protestują.
Kolejarze, przekonując, że zmuszają ich do tego przepisy i chodzi o bezpieczeństwo, wycinają drzewa rosnące przy torach. W Bielsku-Białej koleje chcą wyciąć drzewa rosnące na odcinku od dworca aż do końca ul. Sempołowskiej.
Adam Grządziel, właściciel działki przy ul. Mickiewicza w Katowicach, na której do 1939 r. stała synagoga, deklaruje chęć odbudowy tego obiektu. Złożył wniosek o wycinkę drzew na terenie. Urzędnicy jednak odmówili.
Przy ul. Hadyny w Katowicach-Ligocie rosną dorodne drzewa. Mogą zostać wycięte, bo mają tu stanąć dwa bloki mieszkalne. Firma, która wycina drzewa, atakuje urząd miasta.
Jakie Katowice powinny być w 2040 roku? - Powinny się rozwijać równomiernie. Oznacza to więcej wydatków na kulturę i rozwój fizyczny mieszkańców - mówi Jadwiga Lipońska-Sajdak, emerytowana dyrektorka Muzeum Historii Katowic.
Przy ulicy Hadyny w Katowicach-Ligocie mają zostać zbudowane mieszkania. Do urzędu dotarł wniosek o wycięcie drzew.
Szwajcarska Dolina w Czechowicach-Dziedzicach ma być jednym z najatrakcyjniejszych parków w województwie. Obrońcy przyrody martwią się jednak, że prowadzone tutaj prace zaszkodzą drzewom. Urzędnicy zaprzeczają.
W najbliższą niedzielę warto się wybrać na spacer do lasu. Na ten dzień zaplanowano ogólnopolską akcję "Wspólny las".
Katowiczanie protestują przeciwko wycinkom drzew, a tam gdzie ich się pozbyto, czasem pojawiają się znicze. Sprawdziliśmy, ile drzew wycięto w ostatnich latach w Katowicach.
Nadleśnictwo Katowice przychyliło się do propozycji prezydenta miasta Marcina Krupy, aby w Lasach Murckowskich stworzyć teren ochronny.
Ludzie, którzy wybrali się na spacer do Parku Śląskiego, są oburzeni widokiem szpaleru drzew ogołoconych z gałęzi.
Około 250 tys. zł będzie kosztowała wymiana drzew i krzewów na rynku oraz ulicy 3 Maja w Katowicach.
Wycinki drzew zawsze budzą emocje, często protesty. A gdyby tak o tym, jak ma wyglądać zieleń w mieście decydowali mieszkańcy?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.