Na ulicach i placach Bielska-Białej zamontowano setki ozdób świątecznych. Dzięki nim miasto wieczorami robi duże wrażenie na spacerowiczach.
Kilkadziesiąt tysięcy lampek przystraja "najbardziej oświetlony dom na Śląsku". Mieszkająca w Zabrzu-Makoszowach Anna Sosnowska imponującą świąteczną dekoracją ozdobiła nawet oczko wodne i skalniaki.
Samorządy obcinają budżety na świąteczny wystrój ulic i placów. W wielu miastach nie odbędą się też tradycyjne bożonarodzeniowe jarmarki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.