Premier Mateusz Morawiecki nie odpowiedział na ultimatum związków zawodowych dotyczące pilnego spotkania w sprawie sytuacji w górnictwie. W kopalniach Ruda i Wujek protest zaczął się już w południe. Kilkunastu górników nie wyjechało z dołu po porannej zmianie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.