Kolejowa inwestycja spółki Maczki-Bór obejmie działki znajdują się na terenie przedsiębiorstwa między os. Juliusz a Maczkami w Sosnowcu.
Rekultywacja terenów po wydobyciu piasku budziła w przeszłości niepokój wśród mieszkańców os. Juliusz w Sosnowcu. Teraz Maczki-Bór wybudowały drogę, która ma usprawnić ten proces.
Mieszkańcy os. Juliusz w Sosnowcu podkreślają, że firmy, które zatruwają im życie, powinny też zapłacić za to, żeby im to życie poprawić. Liczą, że CTL Maczki-Bór sfinansuje budowę tężni.
Sosnowiec zatyka ostatnio nos na myśl o dawnym wyrobisku piasku Maczki-Bór. Przed laty nie słuchano osób, które powtarzały, że to wymarzone miejsce na zalew. W zamian powstało składowisko różnych opadów, na których buduje się z czasem kolejne centra logistyczne.
CTL Maczki-Bór wybiera piasek, a następnie dokonuje stabilizacji i rekultywacji wyrobiska coraz bliżej osiedla Juliusz w Sosnowcu. Po wycięciu drzew na kolejnej działce mieszkańcy narzekają na zwiększone pylenie.
Mieszkańcy Sosnowca zaobserwowali, że toksyczne kolejowe podkłady są zasypywane w wyrobisku piasku. CTL Maczki-Bór twierdzi co innego. - Jeżeli trzeba, to wezmę kilof, odkopię zasypane podkłady i udowodnię, że tak właśnie jest - irytuje się Grzegorz Churas.
Po interwencji mieszkańców i władz Sosnowca, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach rozpoczął kontrolę w spółce, która jest właścicielem terenu po dawnej kopalni piasku Maczki-Bór.
Mieszkańcy osiedla Juliusz w Sosnowcu proszą o kontrolę w zamkniętej kopalni piasku Maczki-Bór. Zauważyli, że ciężarówki przywożą tu podejrzaną czarną maź. Krąży plotka, że to osady z oczyszczalni ścieków Czajka w Warszawie.
Niespełna cztery lata temu firma TNT Express dostarczyła do Sosnowca 40-tonową zniszczony zabytkowy parowóz. Właśnie nadarza się okazja, by na własne oczy przekonać się, jak pięknie maszyna prezentuje się po renowacji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.