- Mam taką teorię, że premier Morawiecki chciał, chce przyspieszenia likwidacji polskiego górnictwa, a polskim górnictwem chciał pohandlować z Unią Europejską - mówi Bogusław Ziętek, przewodniczący związku zawodowego Sierpień '80.
- Nie możemy dalej bezczynnie przyglądać się temu, co się dzieje w energetyce i górnictwie. Liczę na to, że obudzi się też w końcu "Solidarność" i przestanie płacić rachunek za małżeństwo z PiS-em. Ten związek musi sobie przypomnieć, po co tak naprawdę funkcjonuje - mówi Bogusław Ziętek, przewodniczący "Sierpnia '80".
- Niech nikt nie wierzy, że lukę po górnictwie da się szybko i bezboleśnie na Śląsku załatać - ostrzega Bogusław Ziętek, przewodniczący Sierpnia '80.
- Rządzący szukają "frajera", na którego będzie można zwalić winę za niepowodzenie rozmów w sprawie górnictwa - mówi Bogusław Ziętek, przewodniczący związku zawodowego Sierpień '80.
Działacze związku zawodowego Sierpień '80 w liście do premiera Mateusza Morawieckiego alarmują, że w spółce Tauron Wydobycie obowiązują korupcjogenne układy. Obawiają się, że może to się skończyć utratą pracy przez tysiące ludzi.
"Solidarność" zapewniła, że nie konsultowano z nią nowelizacji ustawy przyznającej związkowcom prawo odchodzenia na urlopy górnicze. Jednak Sierpień 80 sugeruje, że działacze "S" sprzedali się za przywileje.
Oddelegowanie do pracy związkowej w górnictwie będzie się wliczało do stażu pracy, a działacze będą mogli przechodzić na urlopy górnicze - uchwalił Sejm. Prace nad tą ustawą trwały jeden dzień, a reprezentantem wnioskodawców był poseł Grzegorz Matusiak, członek "Solidarności".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.