Na posesję inspektorki Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Bytomiu ktoś wyrzucił cztery chore szczeniaki. Dwa husky, berneńskiego psa pasterskiego i chihuahua. Zwierzęta były wycieńczone, odwodnione i miały objawy neurologiczne.
Drugą dobę trwają poszukiwania Kamila Stanka, weterana z Afganistanu, który uciekł do lasu z pumą. - Jesteśmy bezpieczni - ogłasza w internetowym nagraniu. Policja zmienia taktykę, ale wciąż jest bezradna.
Przytulisko dla zwierząt Przystań Ocalenie w Ćwiklicach zostało zalane po ulewie. Żeby zwierzęta były bezpieczne, potrzebna jest budowa kolejnych studni chłonnych. - Musimy prosić o wsparcie. Inaczej nie damy sobie rady - mówi Dominik Nawa z Przystani.
14-letnia Zuzia trzymała się blisko domu, była bardzo nieufna wobec obcych. Ktoś postrzelił ją z wiatrówki. Doszło do uszkodzenia rdzenia kręgowego, można było tylko poddać ją eutanazji. Właścicielka prosi o pomoc w ustaleniu sprawcy.
W specjalnym ośrodku w Nadleśnictwie Wisła przyszło na świat kilkadziesiąt małych głuszców. Jeszcze niedawno w beskidzkich lasach było zaledwie 10 tych cennych ptaków.
- Mieszkam w centrum miasta. Nigdy bym się nie spodziewał takiego widoku w swoim ogródku - mówi Wojciech Tobor z Radzionkowa.
Dwa białe kangury były atrakcją stajni Mirowo w Bielsku-Białej. Jakiś złodziej w nocy je ukradł - wyprowadził za ogony. Właścicielka wyznaczyła nagrodę za pomoc w ich odnalezieniu.
Warchlak wpadł do niezabezpieczonej studzienki przy ul. Niweckiej w Sosnowcu, skąd został wyciągnięty przez jednego ze strażników miejskich.
Zwierzę najpierw weszło na jedną z prywatnych posesji w Sosnowcu, a potem zraniło się przy próbie przeskoczenia przez ogrodzenie. Po opatrzeniu przez weterynarza z pomocą mieszkańców łoś wrócił do lasu.
Cztery kolejne jeże uratowane przez Piotra Gleńska zostały wypuszczone na wolność w rybnickim Paruszowcu. Zwierzęta przez całą jesień i zimę leczyły się w azylu stworzonym przez pracownika Taurona.
- Mam osiem kotów, z czego pięć to zwierzęta wychodzące z domu, nie boję się ich głaskać, przytulać. Przyjąłem we wtorek w lecznicy kilkanaście kotów, trzy zoperowałem - mówi Marcin Haladyn, lekarz weterynarii z Bielska-Białej.
Epidemia koronawirusa sprawiła, że na skrzynkę listy@wyborcza.pl wysyłacie nam mnóstwo pytań z przeróżnych dziedzin. Szukamy ekspertów, by znaleźć dla was najlepsze odpowiedzi. Wiele z nich dotyczy opieki nad zwierzętami. Lekarz weterynarii i kierownik schroniska dla zwierząt rozwiewają wasze wątpliwości.
Miejskie służby proszą mieszkańców Sosnowca, by podczas wyprowadzania psów unikali okolic dezynfekowanych przystanków i przejść podziemnych. Stosowane do dezynfekcji środki chemiczne są bezpieczne dla ludzi, ale zwierzęta mają delikatniejsze organizmy.
Zmiany czekają Miejskie Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Bielsku-Białej. Aktualnie przebywa tutaj 86 psów i 92 koty. Zagrożenie koronawirusem nie wstrzymało adopcji zwierząt, można pomyśleć o czworonożnym przyjacielu.
Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Mysikrólik" w Bielsku-Białej przyjął pod opiekę malutkiego zająca. Ludzie myśląc, że go ratują, ukradli go mamie.
Emeryt z Gliwic musiał się przenieść do domu pomocy społecznej. Okazało się, że nie może tam zabrać swojego kota. Takie są przepisy.
Nietypową interwencję przeprowadzili funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju. Schwytali biegającego po ulicy Szybowej konia, który uciekł właścicielowi. Zwierzęciu nic się nie stało.
W stajni miejskiej w Żywcu przyszły na świat małe kózki. W związku z tym ogłoszono konkurs na imiona dla zwierząt.
Młoda, około roczna sarna miała mnóstwo szczęścia, udało się ją wydobyć ze ścieków, nim utonęła. Zajął się nią Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Mysikrólik" w Bielsku-Białej.
Dominika spędzała wakacje nad Bałtykiem. Tam po raz pierwszy zobaczyła z bliska alpakę. Wracając do domu, już wiedziała, co zrobi. Po roku przygotowań na polu w pobliżu domu stworzyła Alpaka Farm: ostoję dla 14 puszystych stworzeń.
Do sieci trafił straszny film pokazujący mężczyznę, który znęca się nad kotem. Jego była dziewczyna, którą miał zmusić do nakręcenia filmu, przerwała milczenie. Sprawą zajmuje się policja.
Na byczyńskim rynku w Jaworznie odsłonięto pierwszy w Polsce pomnik chomika europejskiego.
Takiej podopiecznej Fundacja Psia Ekipa jeszcze nie miała. To kilkumiesięczna koza, która wymaga długiego leczenia i rehabilitacji, bo nie jest w stanie stanąć na nogi.
Ośrodek "Mysikrólik" w Bielsku-Białej ma pod opieką kilkumiesięcznego rysia. Zwierzę straciło matkę, nie poradziłoby sobie. Gdy dorośnie i nauczy się polować, wróci na wolność.
Młodziutki, siedmiomiesięczny wilk Klincz potrącony przez samochód pod Kościerzyną powrócił po czterech tygodniach leczenia do swojej wilczej grupy. Zwierzę leczone było w bielskim "Mysikróliku".
Agnieszka i Sebastian, małżeństwo z Bytomia, chcą, aby myśliwi na dobre wynieśli się z lasów. Dlatego spacerują razem z nimi i uniemożliwiają w ten sposób strzelanie do zwierząt.
Katowice wprowadziły całkowity zakaz udostępniania terenów miejskich dla cyrków z udziałem zwierząt. Pod koniec minionego tygodnia do miasta przyjechał cyrk Safari i rozłożył się na prywatnym terenie. Ulotki reklamowe trafiły jednak do miejskich przedszkoli.
- W tym biznesie zwierzę to produkt uboczny, jego odarte ze skóry ciało jest odpadem. Politycy PiS obiecywali wprowadzenie zakazu hodowania w Polsce zwierząt na furta, teraz się z tego wycofują - mówi Bogna Wiltowska.
- Gdy zaczynałem to zdarzało mi się usłyszeć, że jestem lichwiarzem, czy znachorem. Mówiono, że psia krew zabija... Czasami trzeba jednak wszystko wziąć na klatę i przetrzeć szlak - mówi Piotr Teodorowski, właściciel Weterynaryjnego Banku Krwi z Mikołowa.
Katowiccy radni chcą, by miasto wybudowało grzebowisko dla zwierząt. - Dziś wiele osób ma problem, co zrobić ze swoim psem czy kotem po jego śmierci - mówi radny Dawid Durał.
Sześć żółwi błotnych zostało wpuszczonych do specjalnie przygotowanego oczka wodnego w nadleśnictwie Siewierz. To jedyne miejsce na południu Polski, gdzie można je zobaczyć.
Martwe cielaki, brak karmy i ściółki odkryli inspektorzy drogowi w ciężarówkach, które wiozły zwierzęta do Słowenii.
Policjanci podczas patrolowania zbiornika wodnego Przeczyce uratowali tonącego myszołowa, który jest objęty ścisłą ochroną gatunkową.
Dorosły, piękny, ogromny samiec został znaleziony martwy w Beskidzie Śląskim. - Nie jest możliwe, by myśliwy pomylił go z wałęsającym się psem - mówią przyrodnicy.
Już najmłodsze dzieci powinny się uczyć w szkole, że prawdziwy świat przyrody ma niewiele wspólnego z cukierkowymi opowieściami z kreskówek. W przeciwnym razie dochodzi do kuriozalnych sytuacji.
Piotr Gleńsk przed pięcioma laty znalazł pod płotem swojego domu w Radlinie małego jeża. - Maluch nie przeżył. Wtedy postanowiłem sobie, że nigdy więcej żaden jeż nie zginie w moim ogrodzie - mówi.
Sala pożegnań i dwa saloniki, w których można śledzić na monitorze początek kremacji, a potem czekać do jej końca. Jest nawet kącik, w którym z odejściem zwierzęcia mogą oswajać się dzieci - tak wygląda pierwsze w Polsce krematorium zwierzęce francuskiej sieci Esthima.
35-letni były zawodowy żołnierz trzymał w domu pumę i jeździł z nią na pokazy. W Sądzie Rejonowym w Zawierciu rozpoczął się proces właściciela drapieżnika.
Pani Agnieszka wraz z mężem, wracając do domu, znaleźli przy drodze rannego kozła sarny. Poinformowali o tym policjantów, a ci mieli zawiadomić weterynarza. Zamiast lekarza przyjechał myśliwy.
Przystań Ocalenie w Ćwiklicach k. Pszczyny boleśnie odczuła skutki ostatnich ulewnych deszczów. Zarządzający placówką Komitet Pomocy dla Zwierząt prosi o pomoc finansową.
Copyright © Agora SA