Niech żałują ci, którzy zawiedzeni postawą GieKSy przedwcześnie opuścili katowicki obiekt. Gospodarzom, którzy jeszcze kilka minut przed końcem przegrywali 0:2, udało się doprowadzić do wyrównania!
Drużyna z Bielska-Białej doznała pierwszej porażki w obecnych rozgrywkach. I to z Wigrami, które do tej pory nie wygrały.
Gola dla Bytovii, który pogrążył GKS Katowice, w ostatniej akcji meczu strzelił... bramkarz Andrzej Witan.
Piłkarze Wigier mogą w środę po raz pierwszy w historii awansować do półfinału Pucharu Polski. - Musimy wyszarpać ten awans - mówi Dominik Nowak, trener zespołu z Suwałk.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.