- Po mszy papież z nami porozmawiał. Pogłaskał Wragę po głowie, że taki mały. No i kilkanaście dni później ten mały Wraga strzelił Liverpoolowi bramkę głową - wspomina jeden z najbardziej utytułowanych śląskich trenerów.
- Zespół Slavii Ruda Śląska z początku lat 60. pod względem charakteru przypominał mi.... Widzew, który wiele lat później trenowałem - mówi trener Władysław Żmuda, który z łodzianami eliminował Liverpool w Pucharze Europy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.