Policja znalazła agresywnego mężczyznę, który podczas demonstracji w Katowicach krzyczał, że dzieci uchodźców by zamordował.
Zmieniają się przepisy dotyczące darmowych przejazdów komunikacją miejską. ZTM podjął decyzję o likwidacji ulg dla uchodźców z Ukrainy. Wtorek (31 maja) to ostatni dzień jej obowiązywania.
Od poniedziałku 23 maja numery PESEL uchodźcom z Ukrainy będą wydawane w punkcie przy ul. Pocztowej 5 w Katowicach.
Szkolny Patrol, który działa w Szkole Podstawowej nr 21 w Katowicach-Podlesiu, chce pomóc swoim ukraińskim kolegom wyjechać na wakacje w tym roku.
Dwie afgańskie rodziny sprowadziły się do Rybnika. Mężczyźni remontują mieszkania, które dało im miasto. Pracami kieruje majster z Ukrainy. Pomagają społecznicy i parafianie.
Wszystko zaczęło się od spotkania dwóch znajomych w pubie w Katowicach. Żaden z nich nie znał języka ukraińskiego ani nie potrafił rysować. Ale była w nich wielka chęć pomagania.
Jeśli osoba z Ukrainy nie podała numeru PESEL gospodarzowi, nie otrzyma on świadczenia za udzielenie schronienia i wyżywienie. I wiele osób zostało bez pieniędzy.
Uchodźcy z Ukrainy zamierzają w sobotę (14 maja) posprzątać tereny nad Ślepiotką w Katowicach-Ligocie. Wszystko za darmo, w czynie społecznym, który w Ukrainie znany jest jako subotnik.
Żona i dzieci Akrama wciąż są w ogarniętej wojną Syrii, on chciał dostać się do Polski, żeby zacząć normalne życie i ściągnąć rodzinę. W polskich ośrodkach dla cudzoziemców był więziony. Po siedmiu miesiącach w końcu jest wolny.
Ludmiła i Serhiej pochodzą z Donbasu. Uciekli przed wojną w 2014 roku, zaraz po atakach wspieranych przez Rosję separatystów i aneksji Krymu. By pomóc nowym uchodźcom z Ukrainy, chcą otworzyć hostel.
- Mimo, że byliśmy zamknięci w czasie majówki, pracowaliśmy cały czas - mówi Grzegorz Kaszubowski, jeden z założycieli wioski humanitarnej w Siemianowicach Śląskich. Od środy magazyn znów zaprasza Ukraińców.
Po odwołaniu dużej imprezy kabaretowej na stadionie Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zaangażował Ukrainki do mycia krzesełek. Panie zarabiają 19,7 zł na godzinę.
Ukrainki próbują ułożyć sobie życie w Polsce. Pracują i chcą za siebie płacić, ale na stałe zostać nie chcą.
Śląski Urząd Wojewódzki przygotował statystyki pomocy dla uchodźców z Ukrainy. Miasta dostały na pomoc 50 mln zł.
Magazyn zamknięty do odwołania - poinformowali w poniedziałek założyciele wioski humanitarnej w Siemianowicach Śląskich. Okazało się, że nie mają już czego wydawać ludziom.
Rybnicki klub żużlowy zaprosił Ukraińców na mecz. To nie spodobało się części kibiców, którzy krytykują też klub za wysokie ceny biletów.
W Jankowicach pod Rybnikiem ruszyły lekcje polskiego dla Ukraińców. Prowadzi je Ukrainka, która pomaga też dzieciom uchodźców w odnalezieniu się w polskiej szkole.
W Sosnowcu powołano Centrum Profilaktyki i Psychoterapii Traumy dla ukraińskich uchodźców. To wspólna inicjatywa Stowarzyszenia Moc Wsparcia i gminy Sosnowiec. - Pracując z tymi osobami czujemy się jak na pierwszej linii frontu. Traumy wojennej jest tak dużo i w tak wielu przypadkach, że może być to zbyt ciężkie do uniesienia - mówi Adrian Drdzen ze stowarzyszenia.
Na tej lekcji nikt nie hałasował, wszyscy pilnie notowali i powtarzali. Najwięcej trudności przysporzyły takie słowa, jak "dźwig", "gęś" czy "niedźwiedź". W czwartek w Zamku Sieleckim w Sosnowcu rozpoczęto kurs języka polskiego dla Ukraińców.
- Kupowałam 10 deko krojonej szynki, teraz kupuję kilogram - opowiada jedna z bielszczanek, która przyjęła do siebie uchodźców. Zbliżają się święta, wydatków coraz więcej, tymczasem nie ma obiecanej przez rząd pomocy.
- Dowiedziałam się, że muszę zmienić deklarację śmieciową, ponieważ gościłam u siebie trzy osoby z Ukrainy. Pana z urzędu nie interesowało, że dwie panie i jedno dziecko były u mnie tylko trzy dni - mówi Anna Kotuła z Będzina.
Wiceprezydent Rybnika zaprosił szefów miejskich jednostek na urodzinową kawę. W zamian poprosił o upominki w postaci bochenków chleba, pęt kiełbasy i kostek sera, by od razu przekazać je uchodźcom z Ukrainy.
Mija 20 dni, odkąd Polacy, którzy przyjęli uchodźców do swoich domów, mogą składać wnioski o zapomogę. Na pieniądze jeszcze poczekają.
W ostatnich dniach na Podlasiu padał śnieg. W lasach utknęli ludzie, którzy też uciekają przed wojną i biedą. Nie wszystkim udało się pomóc.
Paszport z potwierdzeniem, że przekroczyło się granicę z Polską po 24 lutego, uprawnia do robienia zakupów za pół ceny.
Uchodźców niepokoją przystanki, na których widzą biało-niebiesko-czerwone pasy. Barwy Górnika Zabrze kojarzą im się z flagami Rosji. Śląska gmina apeluje do kibiców, by w czasie wojny w Ukrainie nie epatowali barwami swojego klubu.
Żona i dzieci Akrama wciąż są w Syrii, a on, chociaż uciekał przed wojną i chciał ściągnąć rodzinę, od października jest więziony w Polskich ośrodkach dla cudzoziemców.
Wystarczyło kilka godzin, żeby kilkaset miejsc na lekcjach języka polskiego prowadzonych przez Szkołę Języka i Kultury Polskiej Uniwersytetu Śląskiego zostało zajętych.
Na chwilę przed każdym bombardowaniem koty Iriny drapały podłogę, ostrzegając ją w ten sposób przed niebezpieczeństwem. Udało jej się cudem wydostać z Charkowa.
Policja interweniowała w ośrodku dla uchodźców w Knurowie. Pojawiła się tam grupa Ukraińców, którzy w Polsce mieszkali już przed wybuchem wojny i zapowiadali, że chcą uzyskać 500+. - Po kontroli dobrowolnie opuścili ośrodek - potwierdza rzecznik komendy w Gliwicach.
Katolicka influencerka z Rybnika nie przyjęłaby uchodźcy z Ukrainy do siebie, bo bałaby się, że się zalęgną. Jej matka ma jeszcze gorsze poglądy.
W Katowicach pojawiły się drogowskazy dla Ukraińców, które kierują m.in. z dworca PKP na międzynarodowy dworzec autobusowy.
Szpital tymczasowy przy lotnisku w Pyrzowicach zmienił swoje przeznaczenie. Teraz jest to punkt zakwaterowania uchodźców z Ukrainy i nazywa się Pyrzuś. Mieszka tam już około 20 osób.
Miasto tworzy oddziały szkolne i przedszkolne dla dzieci z Ukrainy w hotelu, który udostępniono uchodźcom. W miejskich placówkach oświatowych zaczyna brakować miejsc.
Przy ul. Wita Stwosza 7 w Katowicach zorganizowano stołówkę dla uchodźców z Ukrainy. Jedna z rodzin przychodziła tam na obiady, ale już nie może.
Pani Katarzyna towarzyszyła uchodźcom z Ukrainy w kolejce po PESEL w Katowicach. - Numerków nie ma, po ośmiu godzinach ze sto osób usłyszało, że ma wrócić na drugi dzień. Mamy dość - opowiada.
Urząd Miasta Katowice rozpoczął zbiórkę rowerów i hulajnóg dla uchodźców z Ukrainy. Zebrany sprzęt zostanie przekazany potrzebującym, by pomóc im w powrocie do normalności.
Uniwersytet Ekonomiczny w porozumieniu z władzami Katowic przekazał swoje akademiki przy ul. Franciszkańskiej dla uchodźców z Ukrainy.
Księżna Yorku Sarah Ferguson spotkała się na Śląsku z uchodźcami z Ukrainy. - Chcę wesprzeć małe społeczności, które tak wspaniale otwierają swoje serca i swoje domy - mówiła w podraciborskich Rudach.
Copyright © Agora SA