Przemiana uczelnianego deptaka po to, by nad Rawę wróciło życie - wspólny projekt Uniwersytetu Śląskiego i Metropolii zdobył pierwszą nagrodę "Mobility Action" Komisji Europejskiej
Czy Rawa może przestać być miejskim ściekiem i odmienić miasto? Prawdziwe pytanie powinno brzmieć, czy Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia może się stać atrakcyjnym miejscem do życia, nauki i pracy.
Dzięki metropolii nad Rawą zamiast parkingów jest zieleń. To może być zaczyn do większych zmian nad katowicką rzeką. Zapraszamy na rozmowę o tym, jak powinno wyglądać połączenie Rawy z miastem i Uniwersytetem Śląskim.
Wygląda raczej jak ściek niż jak rzeka. Jest, ale lepiej ją ignorować. Rawa w Katowicach nie ma szczęścia. Czy uda się to zmienić przy okazji starań katowickich uczelni i Metropolii?
W miejscu parkingu rośnie trawa, staną tu też ławki i stoły. Przybyło również drzew i donic w barwach Rawy. Okolica rzeki w centrum Katowic jest dużym miejskim eksperymentem. Mieszkańcom przypadła też do gustu czasowo zamknięta ulica Moniuszki wzdłuż Rawy. Teraz to trakt pieszy.
Katowiczanie mają sentyment do Rawy i zieleni wokół niej. Problem w tym, że takiego miejsca tu nie ma. Ale być może uda się je stworzyć.
- Rawa nigdy już nie będzie dziką, meandrującą rzeką, zawsze pozostanie naznaczona ludzką ręką - mówi prof. Grzegorz Hańderek, rektor katowickiej ASP
Katowicki rynek ma nowe, ciekawe miejsce, w którym można odpocząć. W okolicy palm, nad brzegiem sztucznej Rawy, działa specjalny ogród pokazowy.
Copyright © Agora SA