Dawny Park Kresowy to dziś tak naprawdę zalążek ogrodu botanicznego. To miejsce ma z czasem zachwycić tysiącami kwiatów, krzewów i drzew. Zmianie towarzyszą też zapisy regulaminu, które sprawiają, że park nie będzie już tak bezwarunkowo dostępny jak wcześniej.
Prawie 7 mln zł pochłonęły prace w Parku Fusińskiego w Sosnowcu. Powstał tu park bioróżnorodności z tysiącami kwiatów. Są też sadzawki, tarasy i pomosty ze specjalnego drewna.
Sadzawki, taras widokowy, alejki z nawierzchni mineralnej oraz schody z kamiennymi gabionami. To nowe elementy, które pojawiły się już w parku Fusińskiego w ramach trwającej tam modernizacji.
- Między koparkami biega na co dzień sześć wiewiórek. Każda jest inna, ale wszystkie chętnie przychodzą po orzechy. To obowiązkowe wyposażenie naszych kieszeni na tym placu budowy - śmieją się pracownicy firmy, która przebudowuje park im. Jana Fusińskiego w Sosnowcu.
Gdy Sosnowiec pierwszy raz ogłosił przetarg na rewitalizację parku im. Fusińskiego przy ul. Kresowej, zainteresowana zleceniem firma wyceniła swe usługi na ponad 9 mln zł. Minęło pół roku i ta sama firma chce już ponad 18 mln zł. Nie jest w tym odosobniona.
Kuta brama wejściowa, a wewnątrz dywany z kwiatów, ozdobnych traw i skalniaków, a do tego pomosty widokowe, oczka wodne i uporządkowane tematycznie kolekcje roślin. Tak ma się zmienić park im. porucznika pilota Jana Fusińskiego w Sosnowcu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.