Anna dołączyła do blokady marszu narodowców, który odbywał się pod koniec maja zeszłego roku w Katowicach. Została oskarżona o składanie fałszywych zeznań i pomówienie policjanta. - To absurd. Przecież miałam złamaną rękę, nie wymyśliłam sobie tego - mówi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.