Za wjazd nad jezioro Nakło-Chechło od strony drogi wojewódzkiej 908 w weekendy i święta trzeba zapłacić 20 zł. - My do tego interesu dokładamy z gminnych pieniędzy - wyjaśnia Marek Cyl, wójt Świerklańca, który dzierżawi ten teren od Lasów Państwowych.
Trzy osoby, w tym ojciec z sześcioletnią córką, utonęły przed tygodniem w zalewie Nakło-Chechło. - Urząd gminy obwieścił, że kąpiel odbywa się na własną odpowiedzialność, i uważa sprawę za załatwioną. To bzdura - mówi Maciej Mączyński, ratownik wodny i radny.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.