W jednej z wież częstochowskiej archikatedry jest winda. Wjeżdża wysoko, ale nie na samą górę. Aby stanąć na szczycie wieży, trzeba jeszcze pokonać prawie sto schodów. Można złapać zadyszkę.
- Pierwej synem ojczyzny, niźli ojcem byłem - zawołał obrońca twierdzy olsztyńskiej, po czym odpalił lont działa zwróconego w kierunku jego kilkuletniego syna. Tak dramatyczną scenę ujrzeć możemy w Ratuszu Miejskim, głównym obiekcie Muzeum Częstochowskiego. Dlaczego i jak doszło do tego wydarzenia?
Patrzymy na nieduży obrazek. Wiejska sceneria z majestatyczną panoramą Tatr i Śpiącym Rycerzem. Poświęcać artykuł tak skromnemu i pospolitemu widokowi? Jak najbardziej, ale kompozycja z kolekcji Muzeum Częstochowskiego skradła moją uwagę z zupełnie innych powodów.
Patrzymy na nieduży obrazek. Wiejska sceneria z majestatyczną panoramą Tatr i Śpiącym Rycerzem. Poświęcać artykuł tak skromnemu i pospolitemu widokowi? Jak najbardziej, ale kompozycja z kolekcji Muzeum Częstochowskiego skradła moją uwagę z zupełnie innych powodów
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.