Michała Krakowczyka żegnano na płycie lotniska w Pyrzowicach z pompą, a zdarza się to rzadko. Przyszło około stu pracowników portu, linii lotniczych, firm handlingowych, służb działających na lotnisku. Po 49 latach pilot przeszedł na zasłużoną emeryturę, ale telefony nie przestają dzwonić.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)