GKS Tychy pokonał 2:0 na własnym stadionie znakomicie spisującego się w tym sezonie beniaminka - Motor Lublin. Tym samym tyszanie przerwali serię trzech meczów bez zwycięstwa i awansowali na pozycję wicelidera tabeli Fortuna 1. Ligi. Cenny punkt w Niecieczy wywalczyło Podbeskidzie.
Tyszanie odnieśli trzecie kolejne ligowe zwycięstwo. Największy udział miał w nim kapitan Łukasz Grzeszczyk.
Po emocjonującym meczu tyszanie podzielili się punktami z Wartą Poznań.
Dwie porażki w dwóch pierwszych spotkaniach pierwszoligowego sezonu sprawiły, że w GKS-ie Tychy zrobiło się trochę nerwowo. - To jeszcze nie jest tragedia, ale coś jest nie tak - przyznał po przegranej w śląskich derbach Maciej Mańka, środkowy obrońca tyszan.
Zabrzanie przegrali po bramce straconej w piątej minucie doliczonego czasu. Zdobył ją Maciej Mańka, który jeszcze niedawno grał w Górniku
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.