Elżbieta II była szczelnie oddzielona od tych, przez których była zatrudniona, a jednak Brytyjczycy po jej śmierci pogrążyli się w żałobie.
Łod zeszłego tydnia w radyjoku, cajtongach i telewizorze myni godali ło drogym wonglu, kerego i tak niyma, "szulach" (szkołach) bez rechtorow i fto jes winowaty tymu, że w Łodrze żywego "fisza" (ryby) żodyn niy uświadcy. Kożdy żył tym, że "straciyła sie" (umarła) angelsko krolowo. Ale co do tego majom Ślonzoki? Terozki może niywiela, ale downi miały.
Po śmierci królowej Elżbiety II na znak szacunku zamykają się restauracje, sklepy, kluby. Polska lekarka, zaprzyjaźniona z księżną Yorku, również zamyka swoje dwie kliniki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.