Jarosław Kaczyński odsłonił w Sosnowcu tablicę upamiętniającą ofiary tragedii smoleńskiej. Odsłonięcie poprzedziła uroczysta Msza Św., której przewodniczył biskup Grzegorz Kaszak i dziękował prezesowi PiS za "całe dobro, które wykonał dla narodu".
Sędziowie Sądu Apelacyjnego w Katowicach podjęli uchwałę, w której zwrócili się do premier Beaty Szydło o wykonanie ciążącego na niej obowiązku i opublikowanie ostatniego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Podkreślili, że ?mimo braku formalnej publikacji wyroku jego moc obowiązująca winna być powszechnie uznawana tak przez sądy, jak i przez inne instytucje stosujące prawo.?
To może najważniejszy tydzień w dziejach współczesnej Polski. PiS chce zawrócić z europejskiej drogi ku demokracji, a to jest równoznaczne z wyprowadzeniem nas w stronę Uralu. Idiota jak chce pozamiatać drogę, musi umieć trzymać miotłę. U nas nie musi. Niedołęstwo kadry rządzącej partii rozlewa się jak breja z pękniętej rury kanalizacyjnej.
Władze Katowic chcą sprzedać szpital w Murckach - ostatni, jaki mają. Będą się spieszyć, bo rząd PiS-u zgodnie z przedwyborczą obietnicą przygotowuje już przepisy, które wprowadzą zakaz sprzedaży udziałów w publicznych szpitalach.
Jarosław Kaczyński, prawdziwy demon naszych czasów, diabeł wcielony i właściciel wszystkich patentów na bezkarność, zaczyna dogorywać. Ten fragment, gdy jego pochód stanął pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego, gdzie jął on pomiatać wszystkimi (bo także swoimi), równa się chwili w jego życiu, kiedy zaspał wprowadzenie stanu wojennego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.