Zmarł Bernard Szczech, historyk i muzealnik, jeden z najlepszych znawców dziejów Górnego Śląska.
Jeśli będziemy wyznawać te wartości, które wyznawali nasi przodkowie, to nie będziemy musieli się bać żadnych dziejowych zawieruch - mówi Andrzej H. Wojaczek, autor śląskiej sagi "Wrzeciono Boga".
So there it was, coinciding with the eighty-third anniversary of the start of World War 2, Jaroslaw Kaczynski delivered his own obsessive-compulsive sense of deja-vu by demanding war reparations to the tune of 1.3 trillion euros.
Istniejące od 1965 roku katowickie VIII LO obchodzi "jubileusz 100-lecia szkoły". Nie tylko manipuluje historią, ale pomija najważniejsze informacje. Bo jeśli szkoła jest w tym miejscu tylko 100 lat, to w budynku na 3 Maja nie mogli się uczyć Wojciech Korfanty i Konstanty Wolny.
Śląsk to Chicago - mają do niego prawo wszyscy, również tacy jak ja, z korzeniami za Bugiem. Takie credo wygłosił Piotr Fuglewicz, przedstawiając swoją książkę o Ślązakach: nowoczesnych, otwartych, odważnych, choć niekoniecznie związanych ze Śląskiem od pokoleń.
Skąd Jan Karski miał dokumenty o zbrodniach w obozie Auschwitz? To zasługa pewnej niezwykłej, nieżyjącej już kobiety, która przewiozła pociągiem dokumenty wykradzione przez uciekinierów z obozu zagłady. Przez całą podróż w przedziale towarzyszył jej niemiecki oficer. O tej historii opowiada film "Kurierka".
W ogromnej przestrzeni, w której kiedyś królowali Ridley Scott i Louis de Funes, działa dzisiaj drogeria Rossmann. Gdy stoję wśród regałów z pastą do zębów, trudno jest mi sobie wyobrazić, gdzie mógł się mieścić kinowy ekran.
Trzydzieści lat temu w okolicach Kuźni Raciborskiej zaczął płonąć las. Ogień wywołała iskra z przejeżdżającego pociągu. 10 tys. hektarów lasu spłonęło w kilka dni. Był to największy pożar lasu w Polsce.
Dariusz Czyszczoń, śląski przedsiębiorca, stworzył wystawę o Biblii. - Wystawa wzięła się z miłości do książek. Mój syn nie znosił czytać. Postanowiłem więc zrobić coś nietypowego, by młodym ludziom opowiadać historię słowa pisanego - mówi.
Ponad rok temu pojawił się pomysł, by na kamienicy, w której mieszkał wybitny piłkarz Ernest Wilimowski, umieszczona została pamiątkowa tablica. Urzędnicy z Katowic obiecali wówczas, że wezmą to pod rozwagę. Wciąż się zastanawiają.
Jak co roku na początku sierpnia potomkowie zagłębiowskich Żydów odwiedzają miasta swoich przodków, m.in. Sosnowiec. Okazuje się, że wciąż potrafią odnaleźć nowe fakty z historii swoich rodzin.
Przez zakratowane, wstawione wysoko okienko było widać kawałek nieba nad ulicą Mikołowską w Katowicach. W ten ciemnogranatowy skrawek wpatrywała się szesnastolatka o długich, jasnych warkoczach. Natalia Piekarska przestała już o sobie myśleć jak o licealistce. Została więźniarką.
Jakub Chełstowski zrobił to, o czym przed laty myślał jeden z jego poprzedników, a inny pomysł uznał za nietrafiony. Marszałek przeniósł swój gabinet do zbudowanego w czasach PRL-u Domu Związków Zawodowych.
Pałac Dietrichsteinów w Wodzisławiu Śląskim długo miał pecha. Dach trawił ogień, kolejni użytkownicy doprowadzili go do fatalnego stanu, a gdy wreszcie zaczął się remont, runęło rusztowanie. Ale końcowy efekt prac robi świetne wrażenie.
Najlepszą częścią Panteonu Górnośląskiego jest taras na dachu katedry. Cała reszta rozczarowuje banałem i kiczem. Tyle ma wspólnego z miejscem pamięci o wielkich Ślązakach, co "Czterej pancerni i pies" z prawdą o II wojnie światowej.
Kto wzmocnił Bytom murami i wybudował zamek? W którym roku do miasta sprowadzono minorytów oraz kiedy i dlaczego podzielono księstwo bytomskie? Odpowiedzi na te i inne pytania poznacie podczas sobotniego spaceru, które organizuje Muzeum Górnośląskie.
Jerzy Natkaniec, były pracownik nieistniejącej już huty Silesia, upamiętnia "swój" zakład, pisząc kolejne książki. Właśnie ukazała się kolejna, "Kobiety Huty Silesia".
Szlak Racibórz Retro prowadzi przez kilkanaście punktów na terenie miasta. Na specjalnych tablicach przypominana jest historia i dawny wygląd miejsc.
Dawne sanatorium dr. Hermanna Brehmera w Sokołowsku, w miejscu znanym światu zdecydowanie bardziej jako Görbersdorf, przeżywa wzmożone zainteresowanie. I ja mu uległem, i wybrałem się na weekend do Sokołowska - Görbersdorfu. Oto co zobaczyłem.
Pasjonaci promują rybnicki deptak, biegnący od bazyliki do rynku. Zapraszają na urodzinowe spotkanie, na którym opowiedzą o tym miejscu.
Przewodnik, oprowadzający turystów, będzie mógł przystanąć razem z grupą i przybliżyć najważniejsze momenty z dziejów miasta.
Prawie dwudziestu zabitych, splądrowane sklepy, w oknach karabiny, a na ulicach wozy pancerne - tak sto lat temu Zabrze żegnało się z wojskiem francuskim.
W sobotę (2 lipca) o godz. 20 można będzie zwiedzić Pałac Kawalera w Świerklańcu, a gdy zapadnie zmrok, rozpocznie się mapping - piękny pokaz o niezwykłej miłości Blanki i Guida.
Na budynku dawnej administracji zakładów włókienniczych Schoena w Sosnowcu od lat wisi banner informujący o sprzedaży. Muzeum Pałac Schoena usłyszało cenę zaporową.
Miłośnicy historii odebrali tytuł honorowego członka Stowarzyszenia Pro Fortalicium Ryszardowi Szopie. To konserwator zabytków, który zgodził się na przeniesienie dwóch starych obiektów. - Działał na zlecenie dewelopera - argumentuje Dariusz Pietrucha, szef Pro Fortalicium.
Wybudowany w latach 90. XIX w. dworzec Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej z racji swojej lokalizacji był udręką mieszkańców Będzina. Dziś jego budynek jest kompletną ruiną i trudno szukać dla niego ratunku.
- To jakby otwarta encyklopedia Śląska - mówił podczas ceremonii otwarcia Panteonu Górnośląskiego Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego.
- Niech żyje wolny Śląsk! Niech żyje Polska! Śląsk wraca do macierzy! - takimi okrzykami rozpoczęło się w niedzielę widowisko historyczne na rynku w Katowicach, upamiętniające stulecie włączenia części Górnego Śląska do Polski.
Musimy pokazać, żeśmy godni połączenia z Rzeczpospolitą - pisał z okazji wkroczenia wojska polskiego do Katowic wojewoda Józef Rymer. - Biorąc z twardych rąk Górnoślązaków czarną perłę górnośląską, zaciągamy względem tego ludu honorowy dług wdzięczności - odpowiadano mu z Warszawy.
W sobotę w Katowicach rozpoczęły się dwudniowe obchody setnej rocznicy przyłączenia części Górnego Śląska do Polski. Na lotnisku w Muchowcu zorganizowano piknik lotniczy podczas, którego można było obserwować akrobacje lotnicze. Wieczorem na rynku wystawiono widowisko teatralno-muzyczne "Metropolis Silesium". Całość wyreżyserował dyrektor Teatru Śląskiego, Robert Talarczyk, który przygotował też - wspólnie z Mateuszem Znanieckim, aktorem śląskiej sceny - scenariusz tego widowiska. Za muzykę odpowiadał Miłosz Borycki - Miuosh. - Dla nas najważniejsza jest przyszłość, choć patrzymy z nostalgią na to, co się wydarzyło. Chcemy zastanowić się, jak patrzeć na Śląsk z perspektywy przyszłości, bo najistotniejsze jest to, jak on będzie wyglądał za sto lat. Na przeszłości siebie budujemy, ale chodzi nam o przyszłość - mówił tuż przed pokazem Robert Talarczyk.
Zwiedzanie podziemnego schronu, strzelnica ASG, pokazy wozów militarnych, a także wystawa modelarstwa - w czwartek, 16 czerwca, warto się wybrać do ProFort Centrum w Bytomiu-Miechowicach.
Artysta, sportowiec, a może lekarz? O tym, kto zasługuje na tytuł Zabrzanina Stulecia, zdecyduje plebiscyt. Na Wasze głosy czekamy do 17 czerwca.
Potomkowie Franza Landsbergera, założyciela teatru miejskiego, który po wojnie stał się Operą Śląską, odwiedzili Bytom. To była ich pierwsza wizyta na Śląsku.
Oddział Muzeum Hutnictwa w Chorzowie przygotował wirtualny przewodnik po mieście. Dzięki niemu można m.in. pograć w piłkę na stadionie Ruchu czy popatrzeć z dachów bloków na os. Irys.
Powrót do przeszłości w Jastrzębiu-Zdroju. W dawnym kurorcie można było poczuć się jak w latach 20. i 30. XX wieku. Zobaczcie zdjęcia.
Artystyczne życie w Katowicach kwitnie od dekad - w Teatrze Śląskim, największej i najważniejszej w regionie scenie, realizowany jest co sezon spektakl za spektaklem.
Antropolog sądowy pokazuje, jaką twarz miała Egipcjanka, która zmarła ok. 800 r. przed Chrystusem. Jej mumia od 160 lat znajduje się w Raciborzu.
Figury przedstawiające Jana Nepomucena na Śląsku można spotkać wszędzie, głównie przy akwenach. Bo święty z Pragi miał zginąć w nurtach Wełtawy. Prawda jest jednak inna, niż przekazywana od wieków legenda.
Strajk w kopalni Manifest Lipcowy podobno by nie wybuchł, gdyby nie chamska odzywka dyrektora. Szybko by się zaś skończył, ale mało komu znany pracownik biura zerwał negocjacje: "Panowie, wychodzimy!" - krzyknął i zmienił historię.
Zagłębiowska Komandoria z siedzibą w Będzinie raz w roku przyznaje Order Świętego Stanisława. Odznaczenie ma charakter prywatny i nadają je różne organizacje. - Wszystko dlatego, że kiedyś ukradli nam je kiedyś Rosjanie - mówi Henryk Bebak z Zagłębiowskiej Komandorii.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.