W spektaklu "Hotel Korfanty" jest statystą, ale ma na koncie kilka poruszających ról, m.in. Salomona Morela, komendanta Obozu Zgoda w Świętochłowicach, oskarżonego o zbrodnie przeciwko ludzkości.
- Możemy się oczywiście spierać, co było dobre, a co złe w postępowaniu Wojciecha Korfantego, ale to jego zasługą jest przebudzenie tożsamościowe Ślązaków - mówi Robert Talarczyk przed premierą spektaklu "Hotel Korfanty".
W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy Górny Śląsk stracił wielu dobrych, ważnych dla nas ludzi. Przypomnijmy przynajmniej niektórych z nich.
"Ślązacy to buractwo i hitlerowcy" - tak w internecie lżył Ślązaków Adrian z Włoszczowej. Właśnie został skazany.
Prof. Jerzy Sperka i red. Paweł Czado to tegoroczni laureaci nagrody Górnośląski "Tacyt" imienia ks. Augustina Weltzla, ustanowionej przez Ruch Autonomii Śląska.
"Koncert warkoczem pleciony" - śląskie widowisko z muzyką m.in. Katarzyny Gaertner - prezentacja 7 października w Amfiteatrze Bemowo w Warszawie. Pomysłodawcą jest Marian Makula, artysta z Rudy Śląskiej, który postanowił pokazać Śląsk od strony, której w podręcznikach nie znajdziecie.
Główny Urząd Statystyczny podał ostateczne wyniki spisu powszechnego w 2021 r. dotyczące narodowości.
Od złożenia kwiatów pod pomnikiem Tragedii Górnośląskiej rozpoczął się Dzień Śląski w Bytomiu Miechowicach: były m.in. Święto Strojów Ludowych Górnego Śląska, kulanie gumiklyjzów i heklowanie. - Spotkaliśmy się, by pokazać, że jesteśmy dumni z naszych śląskich tradycji - mówiła senator Halina Bieda.
Elwer niy mioł roboty i niy dboł coby jom mieć. A jak już jakoś znoloz, to mu żodno niy pasowała. Jak na grubie coś sie naroz znodło, chopy stowały na holcplacu, a sztajger rachowoł do dziesiyńciu i tych broł. Jedynosty i ci kerzi za niym stoli, musieli iść do chałpy. A taki elwer zawsze był jedynosty.
Spotykały ich nieprzyjemności, szykany, a nawet prześladowania prawne. Mimo to na Górnym Śląsku po Wielkiej Wojnie nieśmiało rodził się regionalny ruch osób nieheteronormatywnych.
Jerzy Buzek odbierze 19 czerwca Międzynarodową Nagrodę Eryka Pomorskiego. Na Śląsku wciąż budzi sprzeczne emocje: od nienawiści i złości za likwidację kopalń po zachwyt, że skromny Ślązak spod Cieszyna zaszedł tak daleko.
Czy Wojciech Korfanty był zdrajcą Górnego Śląska? Co w jego życiorysie jest faktem, a co tylko bajką? O tym między innymi mowa będzie w piątek (16 czerwca) podczas spotkania w Katowicach.
Mały Festiwal Wielkiej Literatury rozpoczyna się w czwartek (15 czerwca) w Rudzie Śląskiej. Imprezy zaplanowano też w innych miastach. Na początek debata, w której w nietypowej dla siebie roli wystąpi Zbigniew Rokita, laureat Nagrody Literackiej Nike.
Patrzyłem, jak Malina, moja córka, pocieszała swoją 98-letnią prababcię, gdy zmarł jej brat bliźniak, i wtedy w całej pełni zrozumiałem międzypokoleniową łączność, jaka panuje wśród kobiet na Śląsku. Przekazują sobie najwyższe poczucie własnej wartości. Bo tutaj kobieta jest osią, wokół której kręci się świat.
I was watching my daughter Malina comfort her great-grandmother Bronia a day after the death of her 98 year old twin brother when I fully appreciated the intergenerational transfer amongst Silesian women. They pass on to one another their superior sense of self.Here, it is women who are the axel upon which the world turns.
Rafał Siciński z Towarzystwa Przyjaciół Sosnowca odpowiada na słowa Izabeli Krzyczkowskiej, która na naszych łamach zarzuciła TPS-owi, że nie rozumie idei harcerstwa i uczy szkodliwych podziałów między Zagłębiakami i Ślązakami.
Wielu ukraińskich uchodźców wybrało Śląsk na tymczasowe schronienie, bo wydawało im się, że jest podobny do ukraińskiego Donbasu. Spodziewali się tu zobaczyć kopalnie, fabryki, kominy. Znaleźli lasy, jeziora i góry.
Izabela Krzyczkowska, mama zucha z Zagłębia odpowiedziała na zarzuty regionalistów z Zagłębia Dąbrowskiego i Beskidów, którzy zaprotestowali na wieści, że harcerze z Będzina uczyli się śląskiej gwary, tańców, żeby zdobyć odznakę Służby Ziemi Śląskiej.
20 kwietnia 2023 r. obchodziliśmy 150-lecie urodzin Wojciecha Korfantego - ciętego redaktora, przedsiębiorcy, a przede wszystkim jednego z największych górnośląskich polityków XX w. Korfanty wiódł życie barwne, pełne wzlotów i upadków, które pod względem ilości wrażeń i przygód spokojnie wystarczyłoby na kilka żywotów.
Chcemy czuć się dobrze u siebie. Chcemy uznania naszego języka, chcemy uznania nas za mniejszość etniczną. Nie prosimy o to, my się tego domagamy!
- NIebezpieczne jest budowanie śląskiej tożsamości na konflikcie i niechęci do innych. Ślązacy w swojej walce o uznanie języka muszą szukać sojuszników - mówił we wtorek w Parlamencie Europejskim Adam Michnik, redaktor naczelny "Gazety Wyborczej".
- Co za idiota wydał ten rozkaz?! - wydzierał się na gen. Guderiana Adolf Hitler. - Pan osobiście - bezceremonialnie odpalił mu sławny dowódca. Był 20 stycznia 1945 r. i na Górny Śląsk nacierała Armia Czerwona.
Jeśli nie chcemy za 10 lat obudzić się w miastach, gdzie szkoły zamienia się w domy starców, gdzie straszą puste kamienice i place po wyburzonych budynkach, musimy działać już teraz, przestawiając wszystkie środki na ratowanie naszego regionu.
Ktoś, kto mówi, że kultywowanie śląskiej tradycji jest antypolskie, sam daje świadectwo własnej antypolskości. Bo boi się, że tożsamość polska nie obroni się w starciu ze śląską. Polska przecież już taka właśnie jest - ma Śląsk, Kaszuby i Mazowsze, wiele barw - przypominamy rozmowę z Markiem Plurą z 2012 r.
Raper Kieron zaprezentował w sobotę (21 stycznia) w Teatrze Korez w Katowicach teledysk do swojego najnowszego utworu "Banita". - To manifest śląskiej tożsamości i sprzeciw wobec polityki historycznej państwa polskiego - podkreślali artysta wraz z europosłem Łukaszem Kohutem, którego przemówienie pojawia się w klipie.
Michał Smolorz zmarł dziesięć lat temu. Człowiek, który był sumieniem swoich ziomków, który popchnął naszą śląską "bryłę świata" na współczesną orbitę i walczył o śląską tożsamość jak nikt inny.
Choć to może zaskakujące, w zupełności zgadzam się z billboardową kampanią sygnalizującą pogłębiającą się zapaść demograficzną Polski.
To mógł być ostatni dzień Alberta Adamskiego. Zapadał już zmrok, gdy straszny hałas poderwał go na nogi. A w następnej chwili podmuch powietrza rzucił go o futrynę i zrobiło się ciemno jak w grobie.
Janusz Kujałowicz, reżyser z Warszawy, nakręcił prawie dwugodzinny film o historii Górnego Śląska. Głównie z myślą o warszawiakach, którzy nic o nim nie wiedzą. On sam po zakończeniu pracy nad filmem "Złote jabłko" zapewnia: jestem teraz stuprocentowym śląskim patriotą".
Dlaczego Edward Gierek wciąż jest popularny? Gdzie powstała Pierwsza Śląska Fabryka Samolotów? Jak trójka niemieckich agentów doprowadziła do największej wpadki w czasie II wojny światowej? Oto krótka lista najnowszych książek o Śląsku, w sam raz na długie zimne wieczory.
- Jej wysokość "Krystyna" wciąż żyje. Jej serce bije w rytmie sygnału S.O.S - mówi Przemo Łukasik, architekt z Bytomia. Wierzy, że zabytek uda się uratować.
- Sukces Karola Goduli brał się z ciekawości. To cecha, która doskonale się sprawdza w dziennikarstwie i w biznesie - mówi Maciej Siembieda o bohaterze "Kołysanki", swojej najnowszej książki.
Czy istniejące partie ogólnopolskie rzeczywiście realizują nasze śląskie potrzeby? Zdecydowanie nie. Może więc lepiej byłoby, gdyby żywotne interesy naszego regionu reprezentowała partia regionalna, która oferowałaby pełniejszy wybór polityczny?
Sto lat temu Zabrze otrzymało prawa miejskie, ale mieszkańcy żyli zupełnie innymi sprawami: nową granicą państwową, uchodźcami, inflacją, referendum w sprawie śląskiej autonomii oraz wyborami - i to od razu kilkoma naraz.
Zmarł Bernard Szczech, historyk i muzealnik, jeden z najlepszych znawców dziejów Górnego Śląska.
Jeśli będziemy wyznawać te wartości, które wyznawali nasi przodkowie, to nie będziemy musieli się bać żadnych dziejowych zawieruch - mówi Andrzej H. Wojaczek, autor śląskiej sagi "Wrzeciono Boga".
Śląsk to Chicago - mają do niego prawo wszyscy, również tacy jak ja, z korzeniami za Bugiem. Takie credo wygłosił Piotr Fuglewicz, przedstawiając swoją książkę o Ślązakach: nowoczesnych, otwartych, odważnych, choć niekoniecznie związanych ze Śląskiem od pokoleń.
Jakub Chełstowski zrobił to, o czym przed laty myślał jeden z jego poprzedników, a inny pomysł uznał za nietrafiony. Marszałek przeniósł swój gabinet do zbudowanego w czasach PRL-u Domu Związków Zawodowych.
Rozmowa z Tomaszem Sikorą, fotografem, jurorem konkursu fotograficzno-filmowego "Obiektywnie Śląskie", którego 13. edycja właśnie trwa. Prace na konkurs można nadsyłać do połowy września.
"Frau Szmatloch! Jo nie chca słyszeć waszej godki" - napisał Michał Krajewski. "Jak zacnymy sie fantować miyndzy sobom, cyja gwara jes lepszo, wystawiymy i jom i siebie na pośmiywisko" - odpowiada Barbara Szmatloch
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.