Po raz drugi w tym roku podniesiono ceny biletów na kolej linową na Szyndzielnię, tym razem tylko dla osób wyjeżdżających z rowerami. Gdzie jeszcze w Beskidach można wyjechać nas szczyt kolejką i ile zapłacimy za bilety?
Centralny Port Komunikacyjny w sobotę (30 lipca) w Międzybrodziu Żywieckim organizuje piknik rodzinny. W programie imprezy dmuchany plac zabaw, koncert, a także spotkania z ekspertami lotnictwa i kolei. Organizatorzy nie kryją, że chodzi o to, żeby promować CPK.
Muchomor jadowity (biały) mylony bywa ze smacznymi pieczarkami. Tymczasem to leśny zabójca. Nawet nieduży kawałek grzyba może zabić dorosłego człowieka.
- Szczepimy od rana do nocy, jeśli trzeba, to także w wolne dni. Wieczorami czasem ledwo stoimy na nogach - mówił jeszcze na początku maja Sebastian Kawa, lekarz i najbardziej utytułowany polski szybownik. Jak sytuacja wygląda teraz?
Bielska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie narażenia pacjentów i personelu ośrodka "Ad-Finem" w Czernichowie na zakażenie koronawirusem. Na razie nikomu nie przedstawiono żadnych zarzutów.
Do 21 października zostało przedłużone śledztwo w sprawie Ośrodka Opieki Długoterminowej i Rehabilitacji "Ad-Finem" w Czernichowie. Z ustaleń wynika, że w ośrodku w okresie objętym śledztwem z różnych przyczyn zmarło kilkadziesiąt osób.
Koronawirus pojawił się w ośrodku zajmującym się pacjentami w najcięższym stanie. Z zaburzeniami psychicznymi, demencjami, w terminalnych stanach. Ludzie zaczęli umierać.
Ośrodek Opieki Długoterminowej i Rehabilitacji "Ad-Finem" w Czernichowie znowu ma problemy z powodu koronawirus. Dopiero co wróciła do niego część pensjonariuszy.
W niedzielę zakończyła się ewakuacja prywatnego ośrodka w Czernichowie. Trzeba ją było przeprowadzić, bo pensjonariuszami nie było komu się zajmować. Wszystko przez koronawirusa.
Wojewoda śląski zdecydował o ewakuacji Ośrodka Opieki Długoterminowej i Rehabilitacji w Czernichowie. Do niedzieli zostaną z niego wywiezieni wszyscy pensjonariusze.
Część personelu Ośrodka Opieki Długoterminowej i Rehabilitacji "Ad-Finem" w Czernichowie przebywa na kwarantannie po tym, jak u jednej osoby z personelu potwierdzono zakażenie koronawirusem. Prokuratura sprawdza, czy w ośrodku nie doszło do narażenia bezpieczeństwa pacjentów i personelu.
- Pracownicy, którzy się nami zajmowali, spali na krzesłach i na podłodze na korytarzach, nie wychodzili z ośrodka - mówi pani Anna*, pacjentka Śląskiego Centrum Opieki Długoterminowej i Rehabilitacji "Ad-Finem" w Czernichowie na Żywiecczyźnie.
Sytuacja w Śląskim Centrum Opieki Długoterminowej i Rehabilitacji "Ad-Finem" w Czernichowie poprawiła się. Pacjentów zakażonych koronawirusem przewieziono do szpitali. Tymi, którzy zostali na miejscu, zajmuje się nowy personel.
W Śląskim Centrum Opieki Długoterminowej i Rehabilitacji "Ad-Finem" w Czernichowie zakażonych koronawirusem jest ponad 50 osób. Ratownicy pracujący tam od dwóch tygodni opuścili w piątek rano placówkę. Kilkanaście godzin wcześniej opuścił ją niemal cały personel. Możliwe jest wsparcie wojska.
We wtorek w ośrodku w Czernichowie ma się pojawić wymazobus, przeszkolona ekipa medyczna będzie pobierać próbki od kadry oraz podopiecznych placówki.
- Prosimy o przysłanie do nas wymazobusa. Mamy 200 pacjentów, w ciężkich stanach, nie poradzimy sobie, jeśli wszyscy nie będą mieli wykonanych badań - mówi Adriana Gołuch, dyrektorka placówki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.