Zinformacji Czeskiego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2024 roku popularność krótkich wyjazdów wypoczynkowych do Polski wzrosła o 60 proc.
- Krótki sezon wakacyjny powoduje, że nadrabia się to po prostu ceną, bo inaczej się nie da - przekonuje Cezary Bachański, ekonomista i politolog, kpiąc jednocześnie trochę z tych, którzy porównują ceny znad Bałtyku z tymi np. z Włoch. A nie ma racji.
Gdy w Polsce zaproponowano pierwszy hotel nieprzyjmujący gości z dziećmi, nie obyło się bez kontrowersji. Teraz to już nikogo nie dziwi.
Wojtek Radwański to fotograf ze Śląska, który od lat robi niesamowite zdjęcia Polski przy użyciu drona. - To, co zobaczyłem na Bałtyku, było zupełnym przypadkiem - mówi fotograf.
W pociągu tłok i podróż pod toaletą, autobus nie robił przystanków i był jak puszka na sardynki, a samochód przy każdym tankowaniu przyprawiał nas o ból głowy.
Drożyzna nad polskim morzem? Paragony grozy nad Bałtykiem? Nie w przypadku obozu w Pleśnej, który prowadzi Racibórz. Kontenerowy domek wynajmiesz już za 100 złotych.
Grupa kolonistów z Górnego Śląska wypoczywała w Dźwirzynie nad morzem. Po kilku dniach od rozpoczęcia turnusu rodzice zaczęli odbierać niepokojące telefony i SMS-y od dzieci. - Mówiły, że są zastraszane przez kierownictwo i nie chcą tam być - relacjonują rodzice. Kierownictwo odpowiada, że dzieci były trudne, a rodzice są przewrażliwieni.
Końcówka zimy to najlepsza pora, żeby pomyśleć o wakacjach. W modzie są teraz nadbałtyckie plaże. Wszystko wskazuje na to, że latem będą znowu oblegane. Dlatego warto się pośpieszyć z rezerwacjami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.