Lekarze zajmujący się w szpitalu w Pszczynie 30-letnią ciężarną Izabelą, która zmarła w wyniku wstrząsu sceptycznego, z zarzutami zastępcy okręgowego rzecznika odpowiedzialności zawodowej w Katowicach.
- Klauzula sumienia to potężny problem. Hipotetycznie lekarz, któremu religia zabrania leczenia krwią, także może się na nią powołać - mówi Jan Talaga, adwokat z Bielska-Białej.
O dramatycznych skutkach wyroku trybunału Julii Przyłębskiej i o tragediach pacjentek opowiadali w Bielsku-Białej lekarze. - Mieliśmy pacjentkę z częściowym zaśniadem groniastym, była w bardzo złym stanie, płód miał wiele wad, a mimo to dostawaliśmy od profesorów opinie, że mamy czekać - mówiła jedna z lekarek.
Działaczki FEDERY przedstawiły w Parlamencie Europejskim konsekwencje wprowadzenia faktycznego zakazu aborcji w Polsce. Chcą, by Polki mogły korzystać z bezpłatnej aborcji na terenie całej Unii Europejskiej.
Ponad rok po tragicznych zdarzeniach głos w sprawie zabrał mąż Izabeli. Jego oświadczenie przeczytała podczas debaty w TVN24 szwagierka Izabeli.
Szef Platformy Obywatelskiej odwiedził w środę 3 sierpnia Cieszyn i Bielsko-Białą. Podczas spotkania z kobietami mówił m.in. o planach największej opozycyjnej partii w zakresie legalizacji aborcji.
To, co naprawdę szokowało w ostatnim rozstrzygnięciu amerykańskiego Sądu Najwyższego, który zniósł federalne prawo do aborcji i pozbawił miliony Amerykanek kontroli nad własnym ciałem, to fatalne przeświadczenie o nieuchronności tego, co się wydarzyło.
What was truly shocking about the recent US supreme court ruling which overturned Roe v Wade and took away the control millions of American women have over their bodies, was the dreadful sense of inevitable acceptance accompanying it.
Agnieszce T., 37-latce w bliźniaczej ciąży, lekarze odmówili usunięcia martwego płodu, czekając na obumarcie drugiego. Na rynku w Katowicach ustawiono napis: Polska zabija kobiety.
"TVN Uwaga" publikuje nagraną rozmowę z lekarzem ze szpitala w Pszczynie, w którym zmarła 30-letnia Izabela. - Ja już pomijam kwestię światopoglądu, to nie jest moja ocena, ale powiem pani tak, że jesteśmy w pewnym klinczu formalnoprawnym - słyszymy w nagraniu.
Katowicki sąd rozstrzygnął zażalenie posła Lewicy Macieja Kopca, który został zatrzymany przez policję podczas demonstracji w Katowicach.
Protesty przeciwko całkowitemu zakazowi aborcji zorganizowano w środę w całej Polsce. Na ul. Mariackiej w Katowicach zgromadziło się kilkadziesiąt osób. Protestujący skandowali: "Nie chciej, Polsko, naszej krwi".
Zakończyła się kontrola NFZ w Szpitalu Powiatowym w Pszczynie, w którym zmarła 30-letnia Izabela. W środę przedstawiono wyniki. - Kontrola wykazała szereg nieprawidłowości - poinformował NFZ.
Dzisiaj zajmę się pewna kobietą. Nazywała się Eleonora Podstawska. Być może jestem w błędzie, ale nie mogę oprzeć się myśli, że jej postawa życiowa ma kluczowe znaczenie dla sztuki przetrwania, którą ćwiczymy, żeglując pośród osobliwości Polski stojącej na głowie.
- Pełnomocniczka rodziny zmarłej Izabeli złożyła już w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa - informuje TVN Uwaga.
Aborcja jest, była i będzie, politycy nie są w stanie tego zmienić. Gdy kobiety nie mają innego wyjścia, szukają pomocy gdzieś w piwnicach.
Właściciel food trucka wykorzystał do promocji hasło "Ani jednej więcej", które towarzyszy marszom po śmierci 30-letniej Izabeli z Pszczyny. Zapytany przez "Wyborczą", czy nie uważa, że to niestosowne, prosi, by to pytanie zadał mu naczelny "GW" Adam Michnik.
Trwa wyjaśnianie okoliczności śmierci 30-letniej Izabeli w Szpitalu Powiatowym w Pszczynie. Placówka przekazała dokumentację m.in. NFZ i prokuraturze.
Szpital Powiatowy w Pszczynie zawiesił w piątek dwóch lekarzy, którzy dyżurowali, gdy 30-letnia Izabela trafiła na oddział.
- W przypadku sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu kobiety (np. podejrzenia zakażenia dotyczącego jamy macicy, krwotoku itp.) zgodne z prawem jest niezwłoczne zakończenie ciąży - przypomina Ministerstwo Zdrowia. Oświadczenie to zapewne następstwo śmierci 30-letniej Izabeli w szpitalu w Pszczynie.
Kilkaset osób przeszło w sobotę przez Pszczynę, by uczcić pamięć zmarłej 30-letniej Izabeli.
Po śmierci Savity Halappanavar, pośród oburzenia i gniewu wzbierającego w całej Irlandii, wydarzyło się coś dziwnego: otóż nie wydarzyło się nic. Prawo antyaborcyjne pozostało w zasadzie niezmienione. Protesty i demonstracje zanikły.
Skrajnie prawicowe środowiska "poczuły krew". Chcą przekonać, że karanie kobiet to całkiem normalna sprawa, a PiS im na to pozwala - posłanka Monika Rosa komentuje pomysł zaostrzenia kar za aborcję oraz sprawę śmierci Izabeli w szpitalu w Pszczynie.
Szpital Powiatowy w Pszczynie zawiesił w piątek lekarzy, którzy dyżurowali, gdy 30-letnia Izabela trafiła na oddział.
- Myślę cały czas o tym, co się stało w szpitalu w Pszczynie. Przed rokiem w podobnej sytuacji była synowa, lekarz zdecydował, że utrzymywanie ciąży może mieć wpływ na jej zdrowie - mówi położna.
Kobieta umiera, bo jakieś durne przepisy każą lekarzom stosować dziwne procedury - oburza się znajoma 30-latki zmarłej w pszczyńskim szpitalu, gdzie trafiła z komplikacjami ciąży. - Czy to pierwsza ofiara zaostrzenia przepisów aborcyjnych? - zastanawia się od dwóch dni cała Polska.
Około stu osób wzięło udział w cichym proteście pod pszczyńskim zamkiem. Przyszli, by uczcić pamięć 30-letniej kobiety, która zmarła w miejscowym szpitalu. Kobieta pisała do krewnych, że przez decyzję Prawa i Sprawiedliwości musi urodzić martwe dziecko. Sprawą zajmuje się prokuratura.
W poniedziałek 1 listopada w wielu miastach Polski odbędą się protesty #anijednejwięcej. - Polskie prawo antyaborcyjne doprowadziło do śmierci kobiety - mówią organizatorki. W Katowicach protest odbędzie się o godz. 19 na rynku.
Trybunał Konstytucyjny rok temu zaostrzył prawo aborcyjne. W piątek 22 października kobiety znów wychodzą na ulice polskich miast - także w Katowicach.
W piątek 22 października minęło rok od momentu, w którym Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej zaostrzył prawo aborcyjne. W miastach odbyły się protesty Polek i Polaków. Teraz ludzie znowu wyszli na ulice.
W piątek 22 października minie rok od momentu, w którym Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej zaostrzył prawo aborcyjne. Na rynku w Katowicach odbędzie się manifestacja.
Mija rok od momentu, w którym Trybunał Konstytucyjny zaostrzył prawo aborcyjne. Rok temu całą Polskę ogarnęły protesty kobiet. W rocznicę kobiety ponownie wyjdą na ulice.
Prof. Ewa Budzyńska, była już wykładowczyni Uniwersytetu Śląskiego, została ukarana naganą. Wcześniej studenci poskarżyli się, że wykładowczyni porównuje antykoncepcję do aborcji.
Maciej Kopiec, poseł Lewicy z okręgu rybnickiego, chce się dowiedzieć, czy ministerstwa i spółki skarbu państwa przekazały pieniądze na plakaty z dzieckiem w serduszku.
Polka, która po ostatnich zmianach prawa nie usunie legalnie ciąży w Polsce, może się zgłosić po pomoc do naszych południowych sąsiadów. Czeski minister zdrowia narobił zamieszania, z którego się potem wycofał.
Dodatkowe świadczenia dla matek niepełnosprawnych dzieci, a na porodówkach pokoje, w których by się można było wypłakać. Takie pomysły mają politycy PiS. - Pieniądze nie rozwiążą problemów - pada w odpowiedzi.
1 lutego rozpoczęło się ponowne składanie wniosków do programu 500+. Poseł Maciej Kopiec chce, aby takie wnioski mogły składać też kobiety w ciąży, skoro płód jest dzieckiem.
Piątek to trzeci dzień protestów, które odbyły się w śląskich i zagłębiowskich miastach. Na rynku w Katowicach kilkadziesiąt osób manifestowało swój sprzeciw wobec upolitycznionego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który jeszcze bardziej ogranicza prawo do aborcji.
Jak zachowają się szpitale po środowej publikacji uzasadnienia do wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej w sprawie aborcji? Na razie nie wiadomo, ale dla pacjentek i tak niewiele się zmieni, bo legalnych aborcji w województwie praktycznie się nie wykonuje.
W czwartek w wielu śląskich i zagłębiowskich miastach odbywają się demonstracje przeciw wyrokowi upolitycznionego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Tłum zebrał się na rynku w Katowicach.
Copyright © Agora SA