Jedno jes "zicher" (pewne), zarozki bydymy ło rok starsi i choć wynokwiajom łostomajte "mazidła" (kremy), "omszlagi" (okłady, kompresy) i inksze cuda, w drugo strona to niy działo i casu żodyn niy cofnie.
- Napisałam list do Świętego Mikołaja. Poprosiłam o dwie rzeczy: o walizkę i o to, żeby syn mnie odwiedził. Walizkę dostałam na święta, a po nich przyszedł mój syn, którego nie widziałam dwa lata - mówi Bronisława Czernecka, która od pięciu lat mieszka w Domu Pomocy Społecznej w Sosnowcu.
Zdrowia, spokoju, miłości i zakończenia wojny w Ukrainie życzyli sobie mieszkańcy, którzy przybyli na Sylwestrową Moc Przebojów do parku Śląskiego. Tak witaliśmy Nowy Rok 2023
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.