Kuracjusze wypoczywający w Dusznikach-Zdroju mogą odzyskać uiszczaną przez nich opłatę uzdrowiskową za dni z brudnym powietrzem. W Beskidach takiej możliwości nie ma.
Już od ponad 20 lat dwaj księża - Damian Copek i Szymon Kos - organizują Mistrzostwa Polski Księży i Kleryków. Zawody odbywają się w jednej z wiślańskich stacji narciarskich.
Nawet metr śniegu na trasach, szerokie stoki, oszronione drzewa i wspaniałe widoki - to wszystko czeka na narciarzy i snowboardzistów, którzy przyjadą do Szczyrku.
Niejeden narciarz marzy o tym, żeby przejechać się wielkim ratrakiem, który przygotowuje trasy zjazdowe w ośrodkach. W Szczyrku jest to już możliwe. Nowoczesne i bardzo mocne maszyny czekają na wszystkich chętnych.
To już kolejna tej zimy tego typu interwencja Beskidzkiej Grupy GOPR. Turysta utknął w głębokim śniegu i nie był w stanie się poruszać. Pomogli mu niezawodni ratownicy.
Klienci chcą jeździć na nartach w Polsce, tylko potrzebują jakości podobnej do tej w innych krajach.
Jeśli pojedzie się zimą na narty do Austrii czy Niemiec, powietrze jest tak czyste, że widać zabudowania aż po horyzont. Tam wszyscy ogrzewają domy gazem albo używają pieców na prąd. My nie potrafimy sobie poradzić ze smogiem nawet w górskich miejscowościach - pisze dr Bartosz Skwarna, kardiolog.
W sobotę moja córka wraz z mężem i moją wnuczką pojechali po raz pierwszy na narty do Istebnej na Złoty Groń. Według ich relacji, wjeżdżając w dolinę, znaleźli się w gęstym smogu. Czy władze gminy reagują na takie sytuacje?
Tak śnieżnej zimy w Beskidach nie było dawno. Narciarze są zachwyceni.
Zbaczanie z oznakowanego szlaku czy wyznaczonej trasy narciarskiej może się źle skończyć. Przekonał się o tym pewien snowboardzista.
Furmani z Morskiego Oka, Szczyrku, Wisły i wszyscy dorożkarze w Polsce już wkrótce będą musieli posiadać kasy fiskalne. Obrońcy zwierząt się cieszą, bo w końcu będzie wiadomo, ile tak naprawdę konie pracują.
Gdy w Szczyrku brakowało nowoczesnych kolejek i śniegu, mieszkańcy i narciarze narzekali. Gdy zainwestowano tutaj grube miliony, a białego puchu jest nadmiar, niezadowolonych też nie brakuje. Czy miasto, które odzyskało tytuł narciarskiej stolicy Polski, jest skazane na wieczne zimowe kłopoty?
Zimowa pogoda w Beskidach nadal daje się we znaki mieszkańcom. Z powodu dużych opadów śniegu warunki na drogach wciąż są trudne.
Policjanci z bielskiej drogówki ustalają szczegółowe okoliczności wypadku, do którego doszło w Szczyrku. Jadący ulicą narciarz wjechał wprost pod koła terenowej toyoty. Nie wiadomo, co się z nim później stało.
Prawie 30 strażaków uczestniczyło w akcji ratunkowej w Koniakowie. Pod naporem śniegu runął tam dach domu jednorodzinnego. Istniało ryzyko, że wozy strażackie nie będą mogły przejechać zasypaną drogą wojewódzką.
W Szczyrku doszło do nietypowego wypadku. Na kobietę, która korzystała z wyciągu orczykowego, spadła lina i uderzyła ją w głowę.
Pieniądze na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy można dzisiaj wpłacić nie tylko na ulicach miast. Wolontariusze z puszkami wyruszyli także na beskidzkie szlaki i stoki narciarskie.
Władze Szczyrku będą się starać o unijne dofinansowanie i chcą wybudować przy wjeździe do miasta duży parking wraz z centrum przesiadkowym. Ludzie mogliby tu zostawiać samochody i przesiadać się do skibusów.
Jedziesz na narty? To uzbrój się w cierpliwość. Dojazd z Buczkowic do centrum Szczyrku trwa ponad godzinę. - Zaczęły się ferie, dodatkowo na stoki ruszyły tysiące narciarzy z aglomeracji - podkreślają policjanci. Sytuacji nie poprawia wprowadzony w czwartek zakaz postoju wzdłuż DW 942.
Od soboty śląscy policjanci zaczynają patrolowanie tras w kilku beskidzkich ośrodkach narciarskich. Mundurowi będą sprawdzali trzeźwość narciarzy oraz czy dzieci jeżdżą w kaskach.
Narciarze, którzy tak jak do tej pory chcieliby zostawiać swoje samochody przy głównej drodze biegnącej przez Szczyrk, mogą o tym zapomnieć. Dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich podjął decyzję o wprowadzeniu zakazu zatrzymywania się i postoju przy tej trasie. To reakcja na ostatnie wydarzenia.
Antoni Byrdy, burmistrz Szczyrku ogłosił w sobotę po południu stan "klęski żywiołowej". Do miasta wezwano dodatkowe patrole policji
Przebudowany ośrodek w Szczyrku cieszy się bardzo dużą popularnością wśród narciarzy. W piątek przetestowali go także prezydenci Polski i Słowacji.
Ratownicy GOPR ze stacji ratunkowej na Hali Miziowej otrzymali zgłoszenie o turyście, który zabłądził na czerwonym szlaku z Przełęczy Glinne.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu. Padać będzie aż do czwartku, mogą się pojawić zawieje i zamiecie.
Mężczyzna przebywający w Rajczy wybrał się na wycieczkę w góry. Turyści znaleźli jego ciało niedaleko Bacówki PTTK na Rycerzowej. Okoliczności jego śmierci będzie wyjaśniać policja.
Kobieta z małym dzieckiem wybrała się na wycieczkę w rejonie Wielkiej Raczy w Beskidach. Gdy opadła z sił, a warunki uległy znacznemu pogorszeniu, wezwała pomoc.
Ośrodki narciarskie z Wisły i Ustronia oraz park rozrywki Energylandia z Zatora przygotowały wspólną ofertę. Karnety, które nie zostaną wykorzystane na stokach, będą mogły zostać zrealizowane właśnie w Energylandii.
Goprowcy z Beskidów musieli zorganizować kolejną akcję poszukiwawczą. Tym razem uratowali narciarza, który zgubił się w rejonie Małego Skrzycznego.
W piątek w ośrodku Szczyrk Mountain Resort ponownie uruchomiono kolejkę linową na Zbójnicką Kopę. Po awaryjnym wyłączeniu i ewakuacji narciarzy kolej musiała zostać sprawdzona przez specjalistów z Transportowego Dozoru Technicznego.
Kolejka linowa na Zbójnicką Kopę w Szczyrku, z której w Wigilię trzeba było ewakuować narciarzy, zostanie uruchomiona najwcześniej w sobotę. Tuż po świętach jej stan sprawdzą specjaliści z Transportowego Dozoru Technicznego.
Około 30 osób ewakuowali ratownicy GOPR z kolejki linowej w Szczyrku, która została awaryjnie zatrzymana.
Prawie 1,7 km długości, wygodne i zamykane kanapy, specjalne zabezpieczenia przed wiatrem i górna stacja na wysokości 1205 m n.p.m. - taka jest nowa kolej linowa na Zbójnicką Kopę, którą oficjalnie otwarto w piątek. Dzięki niej i dwóm nowym trasom narciarze mają w Szczyrku zupełnie nowe możliwości.
Około 30 strażaków walczyło z pożarem starego schroniska turystycznego na Hali Miziowej. Obiekt spłonął doszczętnie, ale ratownikom udało się obronić przed ogniem nowe schronisko, które stoi w pobliżu.
Ratownicy GOPR musieli zwieźć na saniach psa, który zasłabł na szlaku. Gdyby nie ich pomoc, zwierzę prawdopodobnie by już nie żyło. To nie pierwsza taka sytuacja w Beskidach. Ratownicy apelują o bardziej przemyślany dobór towarzyszy górskich wypraw.
Ponad 62 mln zł pochłonie budowa wyczekiwanej obwodnicy Buczkowic, którą turyści i narciarze szybciej i wygodniej dotrą do Szczyrku. Droga ma być gotowa za rok, ale nie rozwiąże wszystkich problemów komunikacyjnych.
Dwóch skiturowców poprosiło GOPR o pomoc. Podczas wspólnej wycieczki ich pies zasłabł na szlaku i konieczna była pomoc w przetransportowaniu zwierzaka na dół.
Ponad 22 kilometry tras czekają na miłośników zimowego szaleństwa w ośrodku Szczyrk Mountain Resort.
W Beskidach spadło nawet 40 cm śniegu. Gospodarze ośrodków narciarskich korzystają z niskich temperatur i intensywnie naśnieżają stoki.
Wisła i Ustroń przygotowały karty rabatowe uprawniające do skorzystania z promocyjnych cen na atrakcje turystyczne w obu miastach. Można taniej przejechać się ciuchcią, skorzystać z zajęć w szkółce narciarskiej czy kolejek linowych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.