Ostatni związkowcy z Katowickiego Holdingu Węglowego podpisali w środę porozumienie w sprawie włączenia spółki w struktury Polskiej Grupy Górniczej. Oznacza to, że z początkiem kwietnia powinna zacząć działać superspółka górnicza, zatrudniająca 44 tys. osób.
JSW zastanawia się nad budową kruszarni w celu zminimalizowania zagrożenia pożarowego w kopalni Borynia. "Wyborcza" ustaliła, że wiceprezes górniczej spółki ma zarejestrowany patent, jak to robić. A projektem ma się zająć firma zewnętrzna, w której pracuje drugi ze współwłaścicieli tego wynalazku.
Związkowcy z Katowickiego Holdingu Węglowego otrzymali w poniedziałek projekt porozumienia w sprawie połączenia z Polską Grupą Górniczą. Zakłada on m. in. podwyższenie pensji do poziomu w PGG.
Symboliczna, ostatnia tona węgla wyjechała z zabrzańskiej kopalni Makoszowy pod koniec 2016 roku. W zakładzie pracuje obecnie około 400 osób, które zajmują się likwidacją zakładu. Cały proces potrwa do 2021 roku.
Górnik, który cudem przeżył wybuch metanu w kopalni Mysłowice-Wesoła, ma dostać milion złotych zadośćuczynienia. - Okoliczności są precedensowe, a rozmiar doznanej przez niego krzywdy jest niewyobrażalny i unikatowy w skali kraju - stwierdził sąd. Katowicki Holding Węglowy uznał jednak, że to kwota rażąco wygórowana. W czwartek sąd rozpozna apelację górniczej spółki.
Choć przedstawiciele rządu dużo mówią o nowych kopalniach, to plany ich budowy są na razie pieśnią przyszłości. Znacznie bardziej realny jest projekt budowy nowego szybu, który planuje postawić Zakład Górniczy Sobieski, należący do spółki Tauron Wydobycie.
Jedna z najwyższych sztucznych gór Europy - hałda Szarlota w Rydułtowach ma zostać rozebrana. Nie zgadzają się na to okoliczni mieszkańcy. I nie chodzi tylko o uciążliwości związane z rozbiórką. - Hałda to nasz symbol! - denerwują się i chcą, by Szarlota została wpisana do wojewódzkiego rejestru zabytków.
Wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej został oskarżony o korupcję - ustaliła "Wyborcza". Według prokuratury przyjął od przedstawicieli firmy produkującej kleje dla górnictwa aż 25 łapówek o łącznej wartości ponad 110 tys. zł. - Zarząd spółki nic o tym nie wiedział - przyznała nam rzeczniczka JSW.
Kolejna runda rozmów między związkowcami, a szefami resortu energii odbyła się w poniedziałek w Katowicach. Obydwie strony liczyły, że uda się parafować wstępne porozumienie w sprawie włączenia Katowickiego Holdingu Węglowego w struktury Polskiej Grupy Górniczej. Wieczorem rozmowy zostały przerwane.
Środowe rozmowy w istotny sposób nie przyczyniły się do porozumienie w sprawie włączenia KHW do PGG. Związkowcy i strona rządowa wciąż nie potrafią się porozumieć odnośnie zapisów dotyczących wysokości wynagrodzeń, gwarancji zatrudnienia i terminów przekazania kopalń do Spółki Restrukturyzacji Kopalń.
W środę rozpoczęło się kolejne spotkanie w sprawie włączenia Katowickiego Holdingu Węglowego do Polskiej Grupy Górniczej. Fuzja ma być ratunkiem dla bankrutującego KHW. Związkowcy chcą gwarancji zatrudnienia i utrzymania płac na tym samym poziomie.
Najsłynniejsza pokopalniana hałda na Górnym Śląsku ma zostać częściowo rozebrana. Mieszkańcy Rydułtów boją się, że w trakcie tych prac okolica utonie w pyle, a ciężarówki rozjadą lokalne drogi.
W środę może dojść do kolejnej rundy rozmów związkowców z szefami resortu energii. Rozmowy nie będą łatwe, bo związkowcy podkreślają, że zgodnie z przedstawionym projektem porozumienia dotyczącego włączenia Katowickiego Holdingu Węglowego do Polskiej Grupy Górniczej, pensje górników z KHW będą niższe. Związkowcy nie zgadzają się też na likwidacje kopalń.
Położona w samym sercu miasta nieczynna kopalnia Mysłowice czeka na swoje drugie życie. Jednak jak na razie jej obiekty nie będą rewitalizowane. Władze miasta zrezygnowały z przejęcia pokopalnianych terenów.
Związkowcy z Katowickiego Holdingu Węglowego odrzucili treść porozumienia w sprawie połączenia z Polską Grupą Górniczą. W czasie rozmów przed siedzibą spółki demonstrowali górnicy.
W siedzibie Katowickiego Holdingu Węglowego od poniedziałku przebywają związkowcy. Domagają się natychmiastowej wypłaty brakującej części "czternastki" oraz powrotu do negocjacji przedstawicieli Ministerstwa Energii.
"Do dymisji, do dymisji!" - skandowali pod adresem prezesa KHW górnicy. Do Katowic na rozmowy z nimi w poniedziałek przyjechali szefowie resortu energii Krzysztof Tchórzewski i Grzegorz Tobiszowski. - Nie mam zaczarowanego ołówka, jeśli się nie dogadamy, postawimy spółkę w stan upadłości - mówił prezes KHW.
Z jednej z jastrzębskich kopalń skradziono dwa warte prawie 200 tys. zł silniki. Złodzieje stracili podwójnie: sprzedali je za ułamek tej ceny i wpadli. Oskarżonych zostało siedem osób.
Sąd uniewinnił byłych szefów Katowickiego Holdingu Węglowego oraz dyrektorów należących do spółki kopalń oskarżonych o przyjęcie ponad 1 mln zł łapówek. - Nie można zweryfikować zeznań świadka prokuratury, który jeszcze na etapie śledztwa popełnił samobójstwo - stwierdzili sędziowie. Prokuratura ma teraz problem, bo na podstawie zeznań tego człowieka przedstawiła zarzuty korupcyjne 27 biznesmenom z branży górniczej.
Takiej sprawy jeszcze nie było. Prokuratura Regionalna w Katowicach sprawdzi, czy w ostatnich latach w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej fałszowano dane dotyczące ilości i jakości wydobywanego węgla. - Spółka mogła stracić na tym procederze dziesiątki milionów złotych - twierdzą śledczy.
Górnicy najpierw przechodzili na urlopy górnicze i brali odprawy, a teraz okazuje się, że w kopalniach brakuje rąk do pracy. Polska Grupa Górnicza (PGG) zatrudni 1,3 tys. osób, głównie absolwentów szkół górniczych.
Strata Polskiej Grupy Górniczej (PGG) w 2016 roku wyniosła 326 mln zł - poinformował podczas wizyty w kopalni Chwałowice wiceminister Grzegorz Tobiszowski.
Na podjęcie decyzji pracownicy kopalni Krupiński mają czas do 10 lutego. Mogą wybierać spośród kopalń należących do JSW.
Jako niepijący cały dzień czekałem na ministerialną komisję z Warszawy, która miała skontrolować budowaną przez nas halę w Zabrzu. Nie dojechała, upili ich po drodze. Ale protokół podpisali i dzięki temu hala stoi - wspomina inżynier Witold Zyk*
Dyrektorzy kopalń mieli dostawać łapówki od spółki produkującej kleje i pianki dla górnictwa. - W zamian jej przedstawiciele oczekiwali preferencyjnego traktowania oraz niezgłaszania reklamacji w przypadku dostawy wadliwych produktów - twierdzą śledczy.
W środę zginął 27-letni sztygar z Zakładu Górniczego "Janina", który należy do spółki Tauron Wydobycie. To pierwsza śmiertelna ofiara w górnictwie w 2017 roku.
Zabrzańska kopalnia Makoszowy zakończyła w piątek wydobycie węgla. W najbliższych dniach rozpoczną się przygotowania do likwidacji zakładu. Będzie przy niej pracować ok. 25 proc. załogi. Reszta znajdzie zatrudnienie w innych kopalniach.
Stanisław Kłysz, jeden z liderów górniczej "Solidarności", został członkiem rad nadzorczych dwóch spółek należących do skarbu państwa. - To nagroda za to, że w trakcie kampanii wyborczej agitował za tym, żebyśmy wsparli Beatę Szydło i PiS - twierdzą górnicy.
- Tak, jak w roku 80 musimy wspólnie zatrzymać marsz skorumpowanych polityków i czerwonej hołoty - napisał w liście otwartym do pracowników sektora wydobywczego i energetycznego Kazimierz Grajcarek, przewodniczący Sekretariatu Górnictwa i Eneregetyki NSZZ Solidarność.
Według informacji przekazanych przez Mieczysław Kościuka, szefa Solidarności w kopalni Krupiński, we wtorek rozpocznie się kolejna akcja protestacyjna. Po każdej skończonej zmianie górnicy mają przez dwie godziny protestować w cechowni.
Drugi miesiąc z rzędu Polska Grupa Górnicza odnotowała dodatni wynik finansowy. Strata na koniec roku ma wynieść jednak 370 mln zł. W poniedziałek przedstawiciele koncernu razem z wiceministrem energii pochwalili się inwestycją, dzięki której połączone zostały kopalnie Bielszowice i Pokój w Rudzie Śląskiej.
W czwartek wieczorem na powierzchnię wyjechał ostatni protestujący z zabrzańskiej kopalni Makoszowy. To Andrzej Chwiluk, szef zakładowych struktur Związku Zawodowego Górników w Polsce.
Czwartek to kolejny dzień górniczych protestów. O godz. 14 drogę nr 935 w Suszcu zablokują górnicy z kopalni Krupiński.
Sąd zarejestrował spółdzielnię, która mogłaby przejąć przeznaczoną do likwidacji kopalnię Makoszowy. Jej władze tworzą liderzy związkowi. - Spółdzielnia musiałaby zwrócić całą pomoc publiczną przekazaną na utrzymanie wydobycia, a w tym roku to ponad 130 mln zł - ostrzega Spółka Restrukturyzacji Kopalń.
Liderzy trzech związków zawodowych z przeznaczonej do zamknięcia kopalni Krupiński wystosowali list otwarty do Grzegorza Matusiaka, posła PiS. "Potraktował Pan swoją misję poselstwa jako odskocznię do kariery politycznej tym samym stając się zaprzeczeniem tzw. "dobrej zmiany" - napisali.
Nowa odzież dla ratowników górniczych, dzięki systemowi chłodzenia, nie dopuści do przegrzania organizmu podczas akcji prowadzonych w bardzo wysokich temperaturach. Specjalny czujnik ma też na bieżąco kontrolować podstawowe czynności życiowe ratowników.
Prawie sto osób protestowało we wtorek przed siedzibą Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska przeciwko budowie nowej kopalni w Orzeszu. Ludzie się boją, że kiedy rozpocznie się wydobycie, ziemia zacznie się zapadać, a ich domy popękają.
Sylwester Śpiewak, szef Solidarności '80 RP, został członkiem rady nadzorczej Spółki Restrukturyzacji Kopalń, która ma przeprowadzić reformę górnictwa na Śląsku. - To, że w towarzystwie prezesa PiS uczestniczę w miesięcznicach smoleńskich i jestem przewodniczącym klubu "Gazety Polskiej' nie miało żadnego wpływu na tę nominację - zapewnia Śpiewak.
Przy dźwiękach górniczej orkiestry pomaszerowali pod dom premier Beaty Szydło w Przecieszynie koło Brzeszcz, by wręczyć jej petycję przeciwko likwidacji kopalni Makoszowy. Premier jednak nie zastali, bo w tym czasie uczestniczyła w Akademii Barbórkowej w Jaworznie.
Podczas czwartkowego walnego zgromadzenia akcjonariuszy Jastrzębskiej Spółki Węglowej zapadła decyzja o przekazaniu kopalni Krupiński do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. W praktyce oznacza to likwidację zakładu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.