Zabrzańscy policjanci uratowali 29-latka, który chciał się powiesić na myśliwskiej ambonie. Mężczyzna walczył z obezwładniającymi go mundurowymi.
Katowicki sąd odrzucił wniosek prokuratury o aresztowanie 20-latka podejrzanego o posiadanie i handel dopalaczem o nazwie "Mocarz". Zdaniem policji to główny dystrybutor tego narkotyku w aglomeracji katowickiej.
Gliwiccy policjanci zatrzymali młodego mężczyznę, który z pistoletu pneumatycznego strzelał do okien budynków w rejonie ulic Witkiewicza i Kolejarzy.
Dzięki informacjom przekazanym przez mieszkańca Wrocławia policjanci z Rybnika zatrzymali mężczyznę, który umieścił w internecie ogłoszenie dotyczące próby umówienia się z dziesięciolatką.
Dwudziestoletni mężczyzna wpadł w centrum miasta, gdy jechał taksówką. Policjanci znaleźli przy nim kilka opakowań ?Mocarza?.
Śląska policja ustaliła, że trujący dopalacz "Mocarz" wysyłano do Katowic pocztą z Warszawy, a do stolicy - z Poznania. W urzędzie pocztowym przejęto już 12 paczek z tym narkotykiem. - Wszystko wskazuje na to, że produkuje się go w Azji - twierdzą kryminalni.
37-latek napadł z bronią w ręku na sklepy z tzw. "wyrobami kolekcjonerskimi". Mężczyznę zatrzymali policjanci z Żor, którzy zabezpieczyli przy nim skradziony łup, w tym dopalacze, a także pistolet gazowy. Na wniosek śledczych sąd tymczasowo aresztował 37-latka.
Rozkojarzony 20-letni serwisant drukarek zostawił przed raciborskim magistratem metalową walizkę. Postawiona na nogi policja wstrzymała ruch w okolicy.
Kierowca forda jadący DK88 w Gliwicach zjechał na przeciwległy pas ruchu i pędząc pod prąd, lawirował między autami. - Zrobimy wszystko, żeby ten człowiek stracił prawo jazdy - zapowiada śląska policja.
Katowicka prokuratura zwolniła do domu dwoje handlarzy, którzy sprzedawali dopalacze o nazwie "Mocarz". - Żal, bo materiał dowody przeciwko nim był kompletny, poparty opinią biegłych - ocenił generał Jarosław Szymczyk, szef śląskiej policji. Jego ludzie przejęli już 2 tysiące działek tego narkotyku i zatrzymali 9 dilerów.
Potężny zator samochodowy tworzył się na ulicy Pszczyńskiej w Katowicach. W kierunku na Tychy przed godz. 16 zderzyły się dwa samochody.
W Siemianowicach Śląskich 25-letni mężczyzna potknął się, gdy przechodził przez tory, i został wciągnięty pod pociąg.
Katowicka policja zatrzymała w niedzielę dwoje młodych ludzi, którzy sprzedawali dopalacz o nazwie "Mocarz", którym na Śląsku zatruły się 204 osoby. - Podejrzani podczas naszej akcji wyrzucili przez okno plecak pełen dopalaczy - mówi rzecznik komendy.
Bytomscy policjanci zatrzymali 17-latka, który skopał załogę karetki pogotowia. Jedna z ratowniczek ma ukruszony ząb. Wszystko wskazuje na to, że chłopak był pod wpływem dopalaczy.
Policjanci z Siewierza wyjaśniają okoliczności zgonu 23-latka. Wszystko wskazuje na to, że podczas cięcia drewna mężczyzna śmiertelnie ranił się piłą w szyję.
Policja ma już wyniki badań laboratoryjnych "Mocarza", dopalacza, którym na Śląsku zatruły się 154 osoby. - Zawiera on zakazane substancje uznawane za narkotyki - podkreśla komenda policji.
42-letni mężczyzna w mercedesie uciekał przed policjantami, mając w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Katowicka policja zatrzymała mężczyznę, który przez internet sprzedawał dopalacze. Śledczy sprawdzają, czy oferowany przez niego towar to "mocarz", którym zatruło się ponad 70 osób.
Łącznie blisko 50 osób trafiło od czwartkowego wieczoru do katowickich szpitali z zatruciami - najprawdopodobniej po zażyciu dopalaczy. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo; część z nich została już wypisana do domów. Policja sprawdza, czy to efekt zażycia nowych dopalaczy.
Mieszkaniec Dąbrowy Górniczej rozładował swoje zdenerwowanie, kopiąc w drzwi przejeżdżającego samochodu. On trafił do izby wytrzeźwień, a samochód do warsztatu.
W wypadku, do którego doszło na jezdni DK1 w kierunku Katowic, ucierpiała trójka dzieci. W tym samym czasie, prawdopodobnie przez gapiostwo, na jezdni w drugim kierunku zderzyły się dwie osobówki.
20-latek na jezioro w Rogoźniku przybył nie tylko po to, żeby odpocząć. Najpierw zaatakował niepełnosprawnego mężczyznę, a potem pobił 47-letniego ratownika WOPR, który stanął w obronie mężczyzny.
Policjanci z Jastrzębia-Zdroju wyjaśniają okoliczności wypadku, w którym ranny został 33-letni kierowca audi oraz dwoje jego pasażerów. - Kierowca miał wcześniej odebrane prawo jazdy - twierdzi komenda.
Oszuści wyłudzili z firm ubezpieczeniowych kilkaset tysięcy złotych. Przestępcy czuli się bezkarni, bo współpracowali z nimi śląscy policjanci.
Dwa samochody zderzyły się rano w Katowicach-Piotrowicach na DK81. Jeden z pasów ruchu został zablokowany.
Tyska policja odebrała 19-letniemu kierowcy prawo jazdy. Powód? Spowodował on poważny wypadek, w którym uszkodzony został opel oraz autobus.
Sosnowieccy policjanci zatrzymali parę, która przez pięć dni przetrzymywała młodego mężczyznę. Teraz grozi im do 15 lat więzienia.
Policjanci w Jastrzębiu-Zdroju zatrzymali drogowego pirata, który przekroczył prędkość o 57 km/godz.
Komenda wojewódzka w Katowicach ujawniła plan obchodów tegorocznego Święta Policji. - Na nasz festyn zapraszamy nie tylko rodziny funkcjonariuszy, ale też wszystkich mieszkańców regionu - podkreśla Piotr Kucia, wiceszef śląskiej policji.
W czwartek w Żernicy pod Gliwicami doszło do wypadku. Jedna osoba została ranna
Śląscy policjanci zatrzymali poszukiwanego dziewięcioma listami gończymi mężczyznę, który dokonywał licznych oszustw na aukcjach internetowych.
Utrudnienia czekały na kierowców, którzy autostradą podróżują do Krakowa. Spory zator tworzył się w Chorzowie.
W szpitalu w Katowicach zmarła 6-letnia dziewczynka potrącona przez pociąg. Lekarze nadal zajmują się jej ojcem i siostrą, którzy mają połamane ręce i nogi.
Rybniccy policjanci zatrzymali 51-latka, który jadąc hyundaiem, zderzył się z mercedesem, po czym odjechał z miejsca zdarzenia. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał 1,5 promila.
Trzy lata temu doszło do napadu na placówkę bankową w Zabrzu-Helence. Policja niedawno ustaliła tożsamość sprawcy. Podejrzany jednak sam zgłosił się do prokuratury.
Policjanci z chorzowskiej drogówki znaleźli 67-letniego kierowcę toyoty, który na przejściu dla pieszych nie udzielił pierwszeństwa dziewczynce. Sytuację zarejestrowała kamera innego kierowcy. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy.
Do kolizji doszło około godz. 14 na DK 86. Na drodze z Katowic w kierunku Tychów, na wysokości stacji Orlenu tworzyły się korki. Przed godz. 19 ciężarówkę ściągnięto z jezdni, a ruch na drodze wrócił do normy
Jak ukraść 1,3 mln zł i nie dać się złapać? Kto i dlaczego zabił dwoje nastolatków w Rudzie Śląskiej? Życie i śmierć domniemanego szefa śląskiej mafii. W każdy czwartek wakacji będziemy przypominać najciekawsze sprawy kryminalne - te zapomniane i te, o których wciąż pamiętamy. Nowy cykl tekstów w czwartkowej rubryce Marcina Pietraszewskiego.
We wtorek przed północą w jednym mieszkań w Łodzi zadzwonił telefon. Właściciel nie zdążył odebrać. Automatyczna sekretarka zarejestrowała wołanie o pomoc. Mężczyzna przestraszył się, gdy usłyszał hałas przypominający upadek i głos starszej kobiety oznajmiającej, że umiera.
Mniej wypadków, mniej zabitych i mniej mandatów. Od czasu zaostrzenia kar za przewinienia drogowe kierowcy w naszym regionie zaczęli jeździć zdecydowanie wolniej i ostrożniej. - Wielu z nich przyznaje, że dopiero teraz zaczyna zwracać uwagę, gdzie kończy i zaczyna się teren zabudowany - mówi Agnieszka Pawlus, psycholog transportu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.