Nie żyje Krystian Broll, emerytowany inżynier z Woszczyc. Opisywaliśmy jego perypetie. Osiem lat spędził w rybnickim szpitalu psychiatrycznym, bo komuś miał grozić śmiercią. Sąd Najwyższy uznał w końcu, że Broll przebywał w psychiatryku bezpodstawnie.

Ja informuje mecenas Piotr Wojtaszak, pełnomocnik Brolla, jego ciało znaleziono w środę w jego domu.

- Nie znamy jeszcze bezpośredniej przyczyny śmierci, ale wiadomo, że pan Krystian chorował na raka - powiedział nam mecenas Wojtaszak.

Krystian Broll, emerytowany inżynier z Woszczyc, dzielnicy Orzesza, w rybnickim szpitalu spędził osiem lat. Trafił tam po tym, jak jednemu z mieszkańców pod sklepem miał grozić śmiercią.

Sąd Najwyższy: bezpodstawnie w psychiatryku

Broll od początku przymusowego pobytu alarmował o swej sytuacji różne instytucje. Losem pacjenta zainteresował się rzecznik praw obywatelskich, interwencje podjął rzecznik praw pacjentów szpitala psychiatrycznego, sprawę nagłośniły media. W efekcie mężczyzna został uznany za zdrowego i wypuszczono go do domu. Sprawę zbadał Sąd Najwyższy, który uznał, że Krystian Broll w szpitalu psychiatrycznym przebywał bezpodstawnie. Po wyjściu Broll domagał się 14,5 mln odszkodowania, a jego pełnomocnik złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienie przestępstwa na terenie rybnickiej placówki. Dotyczy ono usiłowania zabójstwa.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Łukasz Grzymisławski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    A ja zwróciłam uwagę na rok, w którym zapadł wyrok o przewiezieniu p. Brolla do szpitala psychiatrycznego - kto wówczas kierował Państwem?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    mam nadzieję, że poszkodowany ma spadkobierców i ci niech kontynuują o spadkobranie odszkodowania !!! Nie darować
    @zam
    Polskie prawo niestety nie dopuszcza takiej możliwości.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    i odszkodowanie poszło się...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Broll nie był zdrowy, chorował psychicznie, natomiast zastosowany przymus umieszczenia w zakładzie zamkniętym do czasu ustania przesłanki, związał ręce lekarzom.
    Zawinił sąd, a nie personel medyczny. Postanowienie to było niewspółmierne do popełnionego wykroczenia i zagrożenia ze strony pana Krystiana.
    Więcej tu: antryj.blogspot.com/2015/02/sprawa-krystiana-brolla-wedug-sadu.html
    już oceniałe(a)ś
    0
    2