Fot. Szymon Zmarlicki / Agencja Wyborcza.pl
Kasia, II klasa gimnazjum
Baton musli z czekoladą i rodzynkami, pomarańcza, niegazowana woda mineralna (330 kcal)
Kasia stara się dbać o linię, ale jest też łasuchem, dlatego na drugie śniadanie zabrała do szkoły batonik zbożowy. Gimnazjalistka wyjaśnia, że nie jest on tak kaloryczny jak inne batony, ale ma dodatek czekolady, dzięki czemu jest smaczniejszy i nie tak ''postny''. Zestaw śniadaniowy dopełniają pomarańcza i woda mineralna.
Opinia ekspertki: Kasia chciała pogodzić zdrowe ze smacznym, ale nie do końca się jej udało. Baton zbożowy jest zdrowy, ale pod warunkiem, że składa się z samych ziaren, bez ''wypełniaczy'', jakimi są tłuszcz i cukier. Nawet wówczas nie polecam go jednak jako podstawy drugiego śniadania. Przecież ta odrobina zboża nie odżywi wystarczająco organizmu. Nawet po zjedzeniu pomarańczy Kasia będzie głodna. Lepiej, by do szkoły brała z domu kanapkę, a batonik musli niech zje po południu, jako przekąskę. Nie chodzi o to, żeby zakazać dzieciom słodyczy, ale niech sięgają po naturalne, jak baton zbożowy czy prawdziwa czekolada, nie częściej jednak niż 1-2 razy w tygodniu.
Wszystkie komentarze