Więcej
    Komentarze
    W Mieście Ogrodów, Muzyki Unesco, Festiwali, Strefy Kultury, Konferencji Klimatycznej i cholera wie czego jeszcze (wszystko dla odwiedzających i chwalących Katowice) , katowickie dzieci nie mają nawet tych miejsc do pływania które mieli ich dziadkowie. Nawet te nowe, z oporami mające być budowane baseny kryte tego nie zastąpią. Lato w Katowicach jest od lat koszmarem dla dzieci które nie wyjeżdżają na 'all inclusive' na Malediwy - a jest takich bardzo dużo.
    To wielki skandal i grzech przeciwko ludowi Katowic, który trzeba przypomnieć przy wyborach.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    "Rybka" była niezła, choć często woda była dość zimna (ale czyściejsza niż na Bugli), szczególnie w tym małym basenie z rybką. (rybka była wielorybem dmuchającym zimną wodą)
    Najlepsze jednak kąpiele odchodziły na Stauwajerach, jak jeszcze nikt ich nie zabudował osiedlami a dojechać można było przez cegielnie (Ceglana) tylko na rowerze.
    A teraz jakiś palant wymyślił budować w Katowicach kryte małe baseny. Ani nie popływasz, ani ogniska nie zapalisz. Chlor, nuda i pseudoeuropa. Komu to potrzebne.
    @hoiwe
    Władza w Katowicach skutecznie walczy z basenami od ponad 25 lat i to na różne sposoby, uznając je za zbędny luksus na który miasto nie stać. Po wielu naciskach postanowiono zbudować 3 kryte baseny, przy okazji niszcząc jak na Zadolu piękny, odkryty basen który służył tysiącom dzieci w lecie. Takie są skutki cesarstwa nieoświeconego.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0