Kiedy w Gdańsku trwały ostatnie przygotowania do pogrzebu prezydenta Adamowicza, na katowicki rynek wyszli w sobotę wolontariusze. Mieli ze sobą puszki, do których zbierali datki na rzecz WOŚP oraz Hospicjum im. księdza Dutkiewicza, organizacji, które zamordowany prezydent wspierał od lat.
Komentarze
`